Żona świętuje jubileusz. Uroczy komentarz Michała Żebrowskiego
Aleksandra i Michał Żebrowscy świętują kolejną rocznicę ślubu. Żona aktora opublikowała urocze zdjęcie, które podpisała: "Przepraszam was za wszelkie niedociągnięcia". Jej mąż podbił serca internautów swoim rozczulającym komentarzem.
Aleksandra Żebrowska świętuje rocznicę ślubu
Ich rodziny się przyjaźniły, spędzały wspólnie wakacje. Pewnie można by powiedzieć, że znają się od dzieciństwa, gdyby nie fakt, że tylko jedno z nich było wówczas dzieckiem. Michał Żebrowski poznał Aleksandrę Adamczyk, gdy miała pięć lat. On był już studentem.
Potem, już jako dorośli, wylądowali razem na kursie językowym. Między nimi było 15 lat różnicy. Aktor żartował w wywiadach, że "Ola nie była gotowa na małżeństwo ze starym dziadem". Do ponownego spotkania doszło kilka lat później, gdy oboje wylądowali na tych samych studiach podyplomowych. Później sprawy potoczyły się dość szybko.
- Kiedy się zaręczyliśmy, miałam 21 lat. Moja rodzina przeprowadzała się akurat za granicę, zbiegło się to więc z przymusowym usamodzielnieniem, bo do tej pory mieszkałam z rodzicami. Miałam świadomość, że rozpoczynam nowy etap w moim życiu - na pewno bardziej dorosły. Rok później byliśmy po ślubie - powiedziała Żebrowska w rozmowie z Plejadą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleksandra Żebrowska pokazuje prawdziwy obraz macierzyństwa
Zdjęcie z góralskiego ślubu
Michał i Aleksandra Żebrowscy pobrali się 20 czerwca 2009 r. w malowniczej tatrzańskiej scenerii nieopodal domu aktora, na polanie Rynias. Rok później na świecie pojawiło się ich pierwsze dziecko. Dziś para ma czwórkę pociech i świętuje 14. rocznicę ślubu.
Z tej okazji Aleksandra Żebrowska opublikowała zdjęcie, na którym wraz z mężem pozuje w tradycyjnych góralskich strojach. Ujęcie najprawdopodobniej zostało zrobione na ich ślubie. "14 lat pełnienia funkcji żony. Przepraszam was za wszelkie niedociągnięcia" - napisała na swoim profilu na Instagramie.
Pod postem szybko pojawiła się odpowiedź Michała Żebrowskiego. "Nie pamiętam niedociągnięć" - stwierdził aktor. Jego wpis podbił serca internautów i zgarnął setki polubień.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
