Żona wybaczyła Marcinkiewiczowi
None
Kazimierz Marcinkiewicz
Obwinia się za to, że mąż odszedł do Isabel.
Kazimierz Marcinkiewicz może mówić o prawdziwym szczęściu. Mimo iż premier pięć lat temu porzucił Marię po 28 latach małżeństwa dla młodej kochanki, była żona jest zdecydowana przyjąć go z powrotem. Okazuje się, że kobieta uważa, iż przyczyniła się do tego, że Kazimierz zaczął romansować z inną. Jak to możliwie?
Maria Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Uchodzili za dobraną parą. Długi staż, czwórka dzieci i zero skandali. A jednak Marcinkiewicz zostawił żonę w Boże Narodzenie 2008 roku i to w momencie, gdy kobieta dowiedziała się, że jest ciężko chora. Mimo to Maria bierze winę za te wydarzenia na siebie.
Isabel Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Pani Maria zrozumiała, że związek Kazika z Isabel to poniekąd i jej wina, bo nie chciała zostawić swojego życia w Gorzowie. Ma świadomość tego, że w pewien sposób to ona także zostawiła Kazika. Od początku, gdy został premierem nie chciała przyjechać do Warszawy. Ciągle powtarzała, że nie ruszy się z Gorzowa. Do Londynu też nie chciała pojechać, chociaż Kazio wyszykował tam wielki dom - powiedziała Faktowi osoba z otoczenia rodziny.
Maria Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Wszystko wskazuje na to, że obojgu uda się naprawić dawne błędy. Kazimierz stara się o wybaczenie, a Maria specjalnie się nie opiera.
Maria Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Marcinkiewicz jest coraz częściej widywany w Gorzowie. W niedzielę towarzyszył byłej żonie w kościele. Z kolei Maria, gdy dowiedziała się, że wyrzucił on Isabel z mieszkania, dba o niego, gotując jego ulubione potrawy i przekazując mu, gdy wraca do Warszawy.
Maria Marcinkiewicz, Kazimierz Marcinkiewicz
Znajomi twierdzą, że to tylko kwestia czasu aż wrócą do siebie na stałe. Mówi się, że być może nadchodzącą Wielkanoc spędzą już razem. Spodziewaliście się takiego obrotu spraw?