"Żony Hollywood". Kinga Korta o wyborach!
Dawno tak wiele osób nie mówiło o tym, jak ważne jest pójście na wybory. Znani z całej Polski mówią o tym, by oddać swój głos w wyborach, bo można ten głos stracić. Do grona apelujących dołączyła się... Kinga Korta.
Kinga Korta brała udział w programie "Żony Hollywood" i pokazywała nam swoje wystawne życie. Bizneswoman, projektantka biżuterii i żona milionera zaskakiwała nie raz w programie. Show dawno się skończyło, a Kinga nie może narzekać na brak popularności. Teraz często przyjeżdża z Los Angeles do Polski, gdzie rozwija swój nowy biznes. Kinga postanowiła zaangażować się też w wybory.
*Zobacz: Wybory parlamentarne 2010. "Co to jest cisza wyborcza?" *
Gwiazdy masowo publikują grafiki zachęcające do wzięcia udziału w wyborach. Od niedzielnego poranka (13.10) w mediach społecznościowych pojawiają się też zdjęcia znanych z lokali wyborczych. Fotkami pochwalił się Sławomir z żoną Kajrą. Nie ukrywają, że wybory to dla nich zawsze ważny moment. Oni nie negują tego, że wzięcie udziału w głosowaniu to obowiązek, ale i wielki przywilej!
Kinga Korta także opublikowała zdjęcie. Pisze krótko: "głosuję!". A w hashtagach wskazuje, że to jej obowiązek.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Celebrytka jest jedną z wielu, które swoją postawą mogłyby zawstydzić Marinę. Wokalistka wyznała w głośnej w sieci rozmowie z Pudelkiem, że nie ma zamiaru iść na wybory, bo "nie interesuje się polityką". Tłumaczyła też, że "artyści powinni być apolityczni". Niestety, nie o to chodzi, co inni próbowali już Marinie wytłumaczyć.
Korta też mogłaby nie przejmować się wyborami. Pieniędzy ma pod dostatkiem, więc nieważne, co działoby się w kraju, ona może pozwolić sobie na więcej niż "przeciętny" obywatel.
Internauci w komentarzach biją Korcie brawo. Ale są też tacy, którzy uważają, że ci, którzy od lat nie mieszkają w Polsce, nie powinni głosować w wyborach.
Dyskusja trwa. Tylko chyba to nie internauci mogą decydować o tym, kto ma prawo do głosowania, a kto nie?
Trwa ładowanie wpisu: instagram