Żony ratują Wiśniewskiego

Nie najlepiej ostatnio dzieje się u Michała Wiśniewskiego. Przechodzi kryzys, z którego próbuje wyprowadzić go prywatny terapeuta. Jednak poprawy nadal nie widać. Ania Świątczak i Mandaryna czyli aktualna i była żona gwiazdora postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce!

Zapewne problemy finansowe, brak koncertów i parę poważnych rozczarowań zrobiły swoje - domyśla się tygodnik Życie na gorąco.

Czyżby zawiedli go Ania i Jacek Łągwa - dwa filary jego trzyosobowego zespołu, z którym niegdyś podbił całą Polskę? Oboje postanowili rozpocząć solowe kariery zarzekając się, że nie opuszczają Ich Troje.

Michał twierdzi, że życzy im jak najlepiej i będzie zawsze wspierał. Czy to tylko dobra mina do złej gry?

Teraz, gdy Wiśniewski przechodzi trudne chwile, zająć się nim musi jego żona Ania. Na jej głowie zostaje także troska o dom i dzieci. Zdecydowanie musi jej zależeć na tym, by Michał powrócił do dawnej formy!

Dość nieoczekiwanie Ania znalazła oparcie w Mandarynie!

Jak czytamy w Życiu na gorąco: Marta Wiśniewska przeszła z Michałem niejedno. Wie, jak sobie z nim radzić.

Podobno dla dobra Wiśniewskiego pogodziły się ze sobą i wspólnie zdecydowały, jak wyciągnąć go z tego dołka.

Według tygodnika: Obie panie podały sobie rękę na zgodę i wspólnie uradziły podobno, że najlepszą terapią dla Michała będzie intensywny kontakt z dziećmi.

Od tego czasu wszystkie dzieci Michała częściej spędzają wspólnie czas ze swoim tatą. Michał zawsze powtarzał, że dzieci są dla niego całym życiem. Może ich bliskość pomoże mu stanąć na nogi?