Zygmunt Chajzer ostro o Nowym Ładzie. "Rąbnie nas potężnie"
Zygmunt Chajzer nie ma wątpliwości, że nadchodzące zmiany mocno wpłyną na życie obywateli. Niekoniecznie pozytywnie. Prezenter nie przebiera w słowach.
Z początkiem stycznia wejdą w życie założenia, które wypracowała partia rządząca pod zbiorczą nazwą Nowy Ład. Rządowa reforma niesie ze sobą finansowe zmiany, zawierające zawiłe zagadnienia podatkowe. Nie wszystkim się to podoba i nie tylko dlatego, że nowe przepisy są niejasne. Wiele osób podkreśla, że wbrew zapewnieniom o pakiecie antyinflacyjnym zbliża się kolejna drożyzna. Na to wskazują również gwiazdy, w tym Zygmunt Chajzer, który nie przebiera w słowach.
— Szykują nam jakiś horror w Nowym Roku, a moje obciążenia drastycznie wzrosną dlatego, że jestem emerytem. Składki emerytalnej nie opłacam, ale ubezpieczenie zdrowotne już tak – stwierdził w rozmowie z "Faktem".
Zobacz wideo: Zygmunt Chajzer o "Milionerach": Przed telewizorem wygrałbym milion
Prezenter nie ma wątpliwości, że zapowiadane zmiany wielu obywateli odczuje dotkliwie.
- Wszyscy zapłacimy olbrzymią cenę za nieracjonalną ekonomicznie politykę PiS, nawet ubożsi, których to teoretycznie nie dotyczy, proporcjonalnie więcej zapłacą. To jest skok na kasę – zagrzmiał w rozmowie z tabloidem.
Chajzer nie krył też, że nie widzi przyszłości w kolorowych barwach. - Księgowa, która mnie rozlicza, powiedziała, że powinienem skontaktować się z doradcą podatkowym. Podejrzewam, że dobrego wyjścia nie będzie i rąbnie nas to wszystkich potężnie – podsumował w rozmowie z "Faktem".