Adele: jej sekret wyszedł na jaw. Tak piosenkarka ukrywa się przed swoimi fanami
Brytyjska gwiazda starała się zachować swój sprytny sposób na omijanie tłumów fanów w tajemnicy, aż do końca swojej trasy koncertowej. Niestety, jej trik wyszedł na jaw. Podczas jednego z występów podsyciła ciekawość dziennikarzy, którzy odkryli jej sekret.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Trwająca trasa koncertowa po Australii jest dla Adele wyjątkowa nie tylko dlatego, że artystka po raz pierwszy zaprezentowała się tamtejszej publiczności. To podczas występu w Brisbane piosenkarka obwieściła fanom, że wyszła za mąż. Teraz okazuje się, że tę trasę gwiazda zapamięta na długo jeszcze z jednego powodu. Zupełnie przypadkowo piosenkarka naprowadziła dziennikarzy na trop swojej ściśle strzeżonej tajemnicy.
Podczas koncertu w Sydney artystka zażartowała z fanami, mówiąc, że padliby ze śmiechu, gdyby dowiedzieli się, dlaczego na scenie wciąż pojawia się spocona. Dziennikarze "The Sun" zaczęli węszyć i dotarli do informatora, który wyjawił im tajemnicę gwiazdy.
- Adele siedzi w skrzyni przez kilka minut, podczas gdy ekipa transportuje ją przez sam środek rozemocjonowanego tłumy jej fanów wprost do garderoby - stwierdził rozmówca brytyjskiego tabloidu.
Okazuje się, że Adele przemyka niezauważona przez fanów, tuż pod ich nosem, wewnątrz ciasnego i dusznego pudła na sprzęt muzyczny. W ten sposób gwieździe udaje się uniknąć przed koncertowego zgiełku i zaczepek ze strony jej oddanych fanów. Podobno, wielokrotnie nagradzana wokalistka umila sobie czas w pudle słuchając muzyki.
Dlaczego artystka korzysta z takiego, dość ekstremalnego sposobu komunikacji? Na koncert w salach czy teatrach Adele mogłaby przejść niezauważona specjalnymi korytarzami. Najczęściej jednak występy artystki odbywają się na wielkich obiektach sportowych, na których spokojne, niezakłócane przez fanów przejście do garderoby jest niemożliwe. W celu uniknięcia "osaczenia" przez publiczność 28-latka ukrywa się w ciasnym i dusznym pudle, z którego wychodzi zlana potem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.