Adwokat Doroty Rabczewskiej wydał oświadczenie. Zdementował medialne doniesienia na temat zatrzymania piosenkarki
Przez ostatnie dni w mediach pojawiło się wiele sprzecznych informacji dotyczących przebiegu zatrzymania przez policję Doroty Rabczewskiej. Sprawę postanowił wreszcie skomentować adwokat Dody. W swoim oświadczeniu mecenas Adam Gomuła napisał m.in., że działania prokuratury wyraźnie wskazują na to, że jego klientka jest niewinna.
- Dorota Rabczewska, która 22 listopada została po raz pierwszy przesłuchana w trwającym do końca ubiegłego roku postępowaniu dotyczącym działań na szkodę Emila Haidara, nie miała żadnej wiedzy na temat tych działań, a tym bardziej nie była ich inicjatorką czy koordynatorem - napisał na początku oświadczenia.
Zobacz też: Doda zdradziła kulisy swojego zatrzymania przez policję
Adwokat wyraźnie podkreślił, że rola Rabczewskiej w całej sprawie jest marginalna. Zdementował również informacje, z których wynikało, że Doda nie chciała wpuścić policjantów do swojego mieszkania i stawiała opór podczas zatrzymania.
- (…) Wszystko odbyło się w sposób wyjątkowo sprawny i szybki, a czas jaki upłynął od jej zatrzymania do chwili rozpoczęcia przesłuchania w prokuraturze wynosił łącznie nieco ponad 3 godziny – napisał.
Gomuła również stanowczo zaprzecza, jakoby jego klientka wiedziała o działaniach podejmowanych w swoim imieniu, które finalnie miały zaszkodzić Haidarowi.
- (…) Była zamieszana w całą sytuację całkowicie bez wiedzy i wbrew własnej woli - dodał.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Według mecenasa również Emil Stępień potwierdza, że Rabczewska o wszystkim dowiedziała się dopiero kilka tygodni po zdarzeniu. Według Gomuły działania prokuratury wskazują na to, że Doda jest niewinna.
- Także Prokuratura Okręgowa prowadząca postępowanie zdecydowała się o zastosowaniu wyłącznie wolnościowych środków zapobiegawczych wobec Doroty Rabczewskiej, dając tym wyraźny sygnał, iż nie ma powodów, by podejmować jakiekolwiek inne ograniczenia wobec jej osoby – napisał adwokat.
Na sam koniec wyraźnie podkreślił, że to Rabczewska jest pokrzywdzona w całej sprawie i padła ofiarą manipulacji osób, które "wykorzystują organy państwowe do realizacji własnych celów".