Doda wydała oświadczenie. Znów zaatakowała Emila. "Jak żyć, kiedy Doda nie siedzi w więzieniu?"
Od środy media żyją zatrzymaniem Doroty Rabczewskiej. Jak można zobaczyć w mediach społecznościowych, ona sama podchodzi do tego z dużym dystansem. Co tym razem napisała?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Zamieszanie wokół Dody nie cichnie. Artystka po wyjściu z prokuratury przekornie skomentowała swoje zatrzymanie twierdząc, że szykuje się do roli w filmie. Przy okazji zaprosiła też na koncert, który gra z Marylą Rodowicz 24.11 w Białymstoku. Teraz wydała kolejne oświadczenie, które zamieściła na swoim profilu na Instagramie.
- Inne państwa mają ataki terrorystyczne, a my poważniejsze sprawy narodowe! Kto reflektuje na nowe profilowe? Biedny ( 20 mln długu dla urzędu skarbowego), wystraszony (codziennie na komendzie) i w końcu może spać spokojnie (terapeuta z AA dał mu zupełnie "nieodpłatnie" zaświadczenie o nie byciu alkoholikiem, a jedynie konieczności pracy nad asertywnością). Módlmy się, by w końcu odetchnął z ulgą! Przed nim kolejne lata na bezdechu szóstej sprawy, którą mi założył. Jak żyć kiedy Doda nie siedzi w więzieniu? Jak? - napisała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.