Afera wokół podejścia księżnej Meghan do wychowania dziecka
Im bliżej narodzin pierwszego "royal baby" Meghan i Harry'ego, tym w mediach goręcej. Nie obyło się bez interwencji pałacu.
Dyksuja na temat płci dziecka Meghan i Harry'ego nie cichnie. Jakiś czas temu ruszyły nawet bukmacherskie zakłady, czy brytyjski dwór powita na świecie chłopca czy dziewczynkę. Kolejne informacje wyrastają jak grzyby po deszczu.
Jeszcze niedawno klorowa prasa donosiła o tym, że zdjęcia, która wyciekły z baby shower, sugerują jasno, że księżna spodziewa się dziewczynki. Przyjaciele rodziny w rozmowie z "Vanity Fair" zapewniali jednak, że Markle urodzi chłopca.
Wydaje się, że księżna nie ma chwili wychtnienia. Każda najdrobniejsza, a nawet najbardziej absurdalna plotka urasta do rangi potwierdzonej informacji. Każda wywołuje lawinę domysłów, jak będzie wychowywane "royal baby" i że z pewnością będzie bardzo odbiegało od standardów.
Zobacz także: Markle trafi na dywanik do królowej? "Weszła do rodziny jako potencjalna skandalistka"
Gorącą dyskusję podsyciły właśnie ostatnie doniesienia "Vanity Fair". - Meghan rozmawiała z kilkoma przyjaciółmi o porodzie i ciąży, oraz o tym, jak z Harrym planują wychowywać dziecko. Księżna wyznała, że zamierza płynnie podejść do kwestii jego płci, nie narzucając mu żadnych stereotypów – można było przeczytać w magazynie.
Rewelacje magazynu wywołały lawinę spekulacji, co może oznaczać owo "płynne podejście". Na hasło "gender neutral" część internautów nie zareagowała pozytywnie.
Jak donosi "Daily Mail", ostatecznie interweniować musiał Pałac Kensington. Wystosował odpowiedni komunikat w sprawie rzekomej deklaracji księżnej.
– Ta historia jest zupełnie nieprawdziwa – miało brzmieć stanowisko pałacu.
Przypomnijmy, że plotki podsycały wcześniejsze doniesienia. Mówiono już o tym, że księżna nadzorowała urządzanie pokoiku dziecięcego. Wraz projektantką wnętrz, Vicky Charles, dba o to, by pomieszczenie urządzono z troską o ekologię i było "gender free" - kolorystyką nie sugerowało żadnej płci. Ponadto od dłuższego czasu media rozpisują się o tym, że Meghan i Harry mają wyjątkowo jak na dworskie standardy, nowoczesne podejście do wychowania dzieci.
Para książęca osobiście nie odnosi się do plotek. Można się tylko domyślać, rewelacje przestaną narastać, gdy para książęca publicznie pokaże się z nowo narodzonym dzieckiem. Przybliżony termin porodu wyznaczono na późny kwiecień.