Agata Młynarska w żałobie. Pochowała przyjaciółkę
Dziennikarka straciła bliską osobę. Po pogrzebie przyjaciółki Agata Młynarska zamieściła w sieci wzruszające wspomnienie.
Agata Młynarska przeżywa trudny okres. W ostatnim czasie straciła wieloletnią przyjaciółkę, która walczyła z chorobą nowotworową. "Ostatnie lata Ani odmierzała choroba. Była w niej imponująco dzielna. Twórcza i zawsze oddana życiu. Ostatnie lata to także nasz codzienny kontakt, rozmowy, śmiech, łzy, milczenie. Listy. Przelatuje mi teraz film z tych 50 lat, dzieciństwo, pierwsza Komunia, pierwsze wagary, pierwsze zakochania, wspólna szkoła, liceum, stan wojenny, wakacje, śluby, dzieci, święta, muzyka, przyjaciele" - napisała na Instagramie dwa tygodnie temu.
Dziennikarka również w dniu pogrzebu graficzki i artystki Anny Bimer podzieliła się refleksją związaną ze stratą tak bliskiej osoby. "Kiedy odchodzi przyjaciel… pęka lustro, wali się ściana. Nie masz w kim się przejrzeć, nie masz się od czego odbić. Pusto. Bez instynktownego złapania za telefon, żeby zapytać jak jest? Powiedzieć, że może się na chwilę zobaczymy… Już nie ma z kim tak się pośmiać, przytulić, pogadać, popłakać, powspominać, pomilczeć, zjeść coś razem, pójść na koncert, wystawę, do kina, do teatru" - zaczęła wpis.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Agata Młynarska zdradziła, że jej przyjaciółka nie chciała myśleć o śmiertelnym zagrożeniu związanym z chorobą i skupiała się na tym, aby żyć tu i teraz. Artystka pozostawiła w żałobie też męża rzeźbiarza Marka Bimera oraz cztery córki.