Agnieszka Chylińska miała stłuczkę. Agentka artystki wydała oświadczenie
W sieci pojawiły się niepokojące doniesienia na temat Agnieszki Chylińskiej. Wynika z nich, że artystka miała stłuczkę. Głos w sprawie zajęła jej menedżerka.
O zdarzeniu z udziałem piosenkarki donosi m.in. Eska Rock. Na warszawskim Muranowie doszło do zderzenia dwóch aut. Za kierownicą jednego z nich siedziała właśnie Agnieszka Chylińska. Informację o kolizji potwierdziła też komenda stołeczna policji. Do stłuczki nie doszło z winy artystki - twierdzi agentka artystki, Joanna Ziędalska-Komosińska.
"W związku z wieloma zapytaniami o dzisiejszą kolizję drogową z udziałem mojej artystki Pani Agnieszki Chylińskiej, uprzejmie dziękuję za okazaną troskę. Potwierdzam, że takie zdarzenie miało miejsce z winy innego kierowcy" - napisała w oficjalnym oświadczeniu.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jednocześnie zaznaczyła, że szczęśliwie nie ucierpiała ona w wyniku kolizji. "Na szczęście ostrożność i niska prędkość, z jaką jechała Pani Agnieszka, pozwoliły na uniknięcie jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu. Proszę o niedoszukiwanie się sensacji" - czytamy we wpisie.
Dodatkowo agentka piosenkarki podkreśliła w rozmowie z Eską Rock, że minimalne szkody zdarzenia są zasługą Agnieszki, która jest wyjątkowo wprawnym i spokojnym kierowcą. Przed stłuczką miała jechać z prędkością ok. 30 km/h.
Warto przypomnieć, że wokalistka w okresie pandemii postanowił zdobyć dodatkowy zawód - wyrobiła prawo jazdy na ciężarówki. Według doniesień radia, w planach podobno ma też zdobycie uprawnień kierowcy autobusu.