Agnieszka Hyży została zapytana o sylwetkę. Takiej odpowiedzi nikt się nie spodziewał
Agnieszka Hyży blisko dwa tygodnie temu urodziła swoje pierwsze dziecko ze związku z Grzegorzem Hyżym. Na swoim InstaStories kobieta odpisała internautkom, które nie mogą wyjść z podziwu nad jej ciążową figurą.
Agnieszka Hyży napisała na InstaStories, że dostała masę pytań o powrót do formy po urodzeniu. Jak przyznała, mogłaby skomentować to jednym zdaniem – że jest szczęściarą w tej kwestii.
"Przytyłam w ciąży 7 kg. Uwaga! Jadłam normalnie, nie byłam na żadnej diecie, uważałam na cukry i unikałam niezdrowego żarcia. Tyle! Wyszłam ze szpitala z wagą zbliżoną do tej sprzed ciąży… a potem w kolejnych dniach sama doznawałam szoku, że waga dalej leci w dół, a brzucha nie ma. Kompletnie nie ma" – napisała.
Hyży wyznała, że nie jest ekspertem, więc nie zna odpowiedzi na pytanie, dlaczego u niej te procesy zachodzą tak szybko. Zakładała, że będąc po 30stce, przy drugiej ciąży, sporo czasu zajdzie jej dochodzenie do siebie. "Może to ‘nagroda" za wiele przeszkód i komplikacji, z którymi musiałam się zmierzyć w ostatnich latach i miesiącach" – stwierdziła.
W innej relacji dziennikarka pokazała zdjęcie po porodzie, gdzie ma szczupłą sylwetkę. Wspomniała, że zastawiała się, czy nie spadnie na nią hejt, że chwali się figurą po ciąży i wpędza inne mamy w kompleksy. Dodała, że "powrót do formy" w "całej tej rewolucji bycia mamą jest naprawdę na drugim planie". Jej zdaniem wywieranie presji na kimkolwiek jest nie na miejscu.
Przypomnijmy, że jest już mamą ośmioletniej Marty, córki z poprzedniego małżeństwa. Z kolei Grzegorz ma dwóch 9-letnich synów z Mają Hyży, która ponownie została mamą zaledwie rok i kilka miesięcy temu. Razem tworzą patchworkową rodzinę.