Agnieszka Mielczarek w żałobie. "Mieliśmy świętować dzisiejsze twoje urodziny"

Agnieszka Mielczarek wieczorem 11 sierpnia zamieściła na Instagramie trzy zdjęcia i bardzo smutny wpis, w którym pożegnała swojego brata. "Mieliśmy świętować dzisiejsze twoje urodziny, jak zawsze przy twoim ukochanym ognisku, ale stałeś się płomieniem, szumem wiatru, który słyszę, gdy sama idę z psami" - czytamy na profilu Mielczarek.

Była wieloletnia partnerka Pascala Brodnickiego jeszcze rano wrzucała InstaStory o kuracji kolagenowej, o "porankach wdzięczności" i nagrywała filmiki ze spaceru z psami. A wieczorem porównała zmarłego brata do "promienia słońca, który pogłaszcze po policzku w gorszy dzień".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mieliśmy się razem zestarzeć, braciszku. Ale Mama już chciała cię mieć przy sobie. Widocznie ja mam jeszcze tu coś do zrobienia… staram się jak mogę" - skwitowała, co wywołało lawinę serdecznych i współczujących komentarzy.

Przypomnijmy, że Agnieszka Mielczarek była nauczycielką francuskiego, kiedy prawie 20 lat temu poznała Pascala Brodnickiego. To od niego miała się zarazić pasją do kulinariów i dziś oprócz prowadzenia tematycznego kanału na YouTube ma własną firmę cateringową. Z Brodnickim była związana od 2004 r., a cztery lata później na świat przyszedł ich syn Leo. Przez lata uchodzili za dobraną parę i nic nie zwiastowało kryzysu. Ale w 2020 r. ich drogi rozeszły się definitywnie.

Obecnie Mielczarek jest w zupełnie innym związku. Pod koniec lipca pochwaliła się zaręczynami, do których doszło na pokładzie samolotu pasażerskiego.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.