Amanda Bynes zaręczyła się. Trudno rozpoznać w niej gwiazdę sprzed lat
Bynes była rozpoznawalną aktorką
Amanda Bynes zaczęła karierę już jako dziecko. Nagrywała film za filmem również jako nastolatka. Nagle zniknęła. Niestety, nie poświęciła się innemu zawodowi czy rodzinie, ale wpadła w szpony nałogu. To dlatego nagle przestała grać, nie pojawiała się już na imprezach show-biznesowych, galach czy premierach. Wkrótce diametralnie zmieniła wizerunek, narkotyki też zrobiły swoje. Po uroczej i przede wszystkim zdrowej dziewczynie nie było śladu.
Teraz, po roku życiu w trzeźwości, Bynes zaręczyła się z swoim partnerem. Na jej instagramowym profilu pojawiło się zdjęcie dwóch dłoni. Na palcu błyszczał pierścionek.
Czyżby Amanda wreszcie wyszła na prostą?
Amanda Bynes - szansa na wielką karierę
Bynes zagrała w takich filmach jak "Ona to on", "Czego pragnie dziewczyna", "Lakier do włosów". Przyjaźniła się z innymi młodymi gwiazdami, np. z Lindsay Lohan.
Na planie "Łatwej dziewczyny" spotkała się z Emmą Stone, której nazwisko nie było jeszcze wówczas znane. 10 lat później sukcesem Amandy jest wytrwanie w stanie trzeźwości, a Emma jest laureatką Oscara. Ich ścieżki nie mogły się bardziej rozejść.
Amanda Bynes - zniknęła w 2011 r.
"Łatwa dziewczyna" to ostatni film, w którym zagrała Bynes. Później Amanda przez jakiś czas bywała jeszcze na czerwonym dywanie. Była uśmiechnięta, zawsze świetnie ubrana i zadbana. Nikt nie spodziewał się, że niebawem zupełnie się pogrąży.
W 2012 r. aktorka została oskarżona o prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Rok później trafiła do sądu za posiadanie narkotyków. Kolejna sprawa była dziwniejsza - Bynes oskarżono o rozniecenie pożaru na podjeździe przypadkowego domu. Wtedy musiała poddać się 72-godzinnej ocenie stanu zdrowia psychicznego.
Amanda Bynes - problemy ze zdrowiem psychicznym
W sprawie Amandy interweniowali jej rodzice. Złożyli wniosek o opiekę nad córką - ubezwłasnowolnili ją i zarządzali jej majątkiem. W październiku 2014 r. Bynes oskarżyła ojca o emocjonalne i seksualne znęcanie się nad nią. Rodzice zaprzeczali, a Amanda odwołała oskarżenia, tłumacząc się, że "mikrochip umieszczony w jej mózgu kazał jej mówić te wszystkie rzeczy". Niedługo później aktorka wyznała, że zdiagnozowano u niej chorobę dwubiegunową, miała cierpieć też na schizofrenię.
Próby powrotu do zdrowia psychicznego nie były proste. Tym bardziej, że Amanda nie stroniła od alkoholu i narkotyków. Teraz jednak od roku jest "czysta".
Amanda Bynes - jest lepiej?
W 2019 r. Amanda leczyła się w zakładzie psychiatrycznym, a pod koniec roku założyła sobie konto na Instagramie. Tam mówi o tym, co dzieje się w jej życiu, pokazuje swoje najnowsze fotografie. 34-latka wraca na dobrą drogę. Jest trzeźwa, ma partnera, który ją w tym wspiera.
Amanda Bynes - upadła gwiazda
Ale jedno jest pewne - dawnej Amandy, takiej jaką znamy z filmów sprzed lat już nie ma. Bynes zmieniła się nie do poznania. Ciekawe, czy gwiazda sprzed lat jeszcze wróci do aktorstwa...