Madonna bez makijażu i niemal rozebrana. To on robi jej zdjęcia
O pracy z Madonną marzą największe sławy światowej fotografii. Piosenkarka zaufała jednak młodemu Portugalczykowi, który od blisko 3 lat towarzyszy jej na każdym kroku. Ricardo Gomes w rozmowie z WP zdradza, jak się zdobywa zaufanie i pracuje z Królową Popu.
Historia 30-letniego fotografa brzmi jak amerykański sen. Gomes urodził się na Maderze, ale wiedział, że jego marzenia spełnią się gdzie indziej - najpierw wyprowadził się do Lizbony, by następnie zamieszkać w mekce artystów, czyli Paryżu. Co ciekawe, jego współlokatorem był Polak, dzięki czemu Ricardo miał okazję odwiedzić nasz kraj.
W stolicy Francji zaczął pracować dla magazynów modowych i coraz większych marek, wydał książkę ze swoimi zdjęciami, by na początku 2019 r. dostać telefon z propozycją zlecenia, które odmieniło jego życie, a rozwijającą się karierę fotografa wrzuciło na nowe, nieznane dotąd tory.
Zaproponowano mu bowiem udokumentowanie kulis projektu wideo… Madonny. Gomes poleciał na plan, zrobił to, co do niego należało, a efekty jego pracy spodobały się piosenkarce na tyle, że od tamtej pory on i jego aparat towarzyszą jej na każdym kroku.
- Madonna lubi opowiadać swoją twórczością rozmaite historie, a ja, jako fotograf, również uważam się za kogoś, za kogo zdjęciami kryje się pewna opowieść. Możliwe, że dlatego spodobały się jej moje prace. Nigdy nie miała wobec mnie żadnych wymagań, nie dostawałem wskazówek, co mam robić. Robię po prostu swoje i nie zastanawiam się, co lubi fotografowana przeze mnie osoba. Myślę o tym, jak ja chcę ją pokazać. Madonna szanuje pracę i wizję ludzi, z którymi współpracuje - tłumaczy w rozmowie z WP fotograf.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
O skali zaufania, którym gwiazda obdarzyła młodego artystę niech świadczy fakt, iż Portugalczyk fotografuje ją nie tylko na potrzeby sesji zdjęciowych czy okładek, ale często towarzyszy jej również podczas rodzinnych wyjść, imprez czy wydarzeń zarezerwowanych tylko dla grona najbliższych jej osób.
Efekty jego pracy możemy podziwiać na Instagramie Królowej Popu, która przed obiektywem Gomesa zdaje się nie mieć zahamowań - pozuje albo raczej "jest przyłapywana" w pełnym make-upie i bez, ubrana od stóp do głów w dresy, a momentami na granicy nieskrępowanej nagości.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Na początku 2020 r., tuż przed wybuchem pandemii, Madonna powierzyła Gomesowi reżyserię nagrań jej koncertu "Madame X". Artystka zmagała się wówczas z poważną kontuzją i nie było wiadomo, czy będzie w stanie dokończyć tournee.
Na liście potencjalnych kandydatów do reżyserii materiału było ponoć wiele uznanych nazwisk, ale wybór padł ostatecznie na Ricardo, dla którego był to pierwszy tego typu projekt w karierze. Z uwagi na okoliczności, zadanie wydawało się momentami niemożliwe do wykonania.
- Nigdy nie bałem się ryzykownych decyzji i wyzwań, a to zdecydowanie takim było. Mieliśmy kręcić koncert w Lizbonie, więc zatrudniłem do tego lokalną ekipę produkcyjną. Część materiału realizowaliśmy w Paryżu, ale nie udało się zrobić wszystkiego, co było zaplanowane z uwagi na pandemię, przez którą Madonna musiała odwołać ostatnie koncerty. Podczas montażu okazało się, że brakuje nam konkretnych ujęć, których nie zdążyliśmy nakręcić, więc trzeba było zorganizować dogrywki w studiu w Los Angeles. Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy, ile ludzi i pracy wymaga taki projekt - zapewnia nas Gomes.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Materiał miał swoją premierę na MTV i zebrał mnóstwo pozytywnych recenzji. Można więc śmiało przypuszczać, że przygoda Gomesa z Madonną prędko się nie skończy. Piosenkarka kocha kontrowersje i słynie z politycznego przekazu swojej twórczości, co zjednuje jej zarówno wielu fanów, jak i zagorzałych przeciwników.
"Artyści są po to, aby zaburzać spokój" - powtarzała na swoich koncertach, cytując amerykańskiego pisarza Jamesa Baldwina. Okazuje się, że podobną filozofią zaraziła Gomesa.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Odkąd pracuję z Madonną, moje prace są coraz bardziej polityczne. Ona zmusza do myślenia, do spojrzenia na wszystko z zupełnie innej perspektywy, do wzniesienia się na kolejny poziom - słyszymy.
Wszystko wskazuje na to, że o Ricardo jeszcze usłyszymy, a współpraca z Królową Popu jest tylko początkiem błyskotliwej kariery. A jeśli zdjęcia gwiazdy mają być jakąkolwiek zapowiedzią, to jedno jest pewne - będzie gorąco.