Amy Schumer i Emily Ratajkowski aresztowane. Protestowały przeciwko sędziemu oskarżanemu o molestowanie
Trzy kobiety oskarżyły sędziego Bretta Kavanaugh o napaść seksualną i wielokrotne molestowanie. To nie przeszkodziło senackiej komisji, by rekomendować go do Sądu Najwyższego. W USA wybuchły protesty. Wśród zatrzymanych znalazły się dwie gwiazdy: Amy Schumer i Emily Ratajkowski.
Amy Schumer to amerykańska aktorka, znana choćby z ostatniego filmu "Jestem taka piękna". Emily Ratajkowski to z kolei znana modelka z polskimi korzeniami, która zaczęła robić światową karierę po tym, jak wystąpiła w teledysku Robina Thicke "Blurred Lines". Aktorka i modelka postanowiły dołączyć do protestujących, których oburzyło zachowanie Senatu. W Stanach od kilku dni toczy się gorąca dyskusja na temat Bretta Kavanaugh, oskarżonego przez 3 kobiety o napaść seksualną.
Przed budynkiem Senatu w Waszyngtonie zebrały się setki protestujących. Płomienne przemówienia zakończyły się awanturą z policją. Jak podaje CNN, funkcjonariusze zatrzymali 302 osoby. Wśród nich, jak szybko się okazało, były Schumer i Ratajkowski.* Na nagraniach, jakie opublikowano w sieci, można zobaczyć, że policjanci najpierw zapytali gwiazdy, czy chcą zostać aresztowane. * Widać, że obie spokojnie czekały, aż zostaną odprowadzone przez funkcjonariuszy.
Relacje obu gwiazd w mediach społecznościowych wyglądały nieco bardziej dramatycznie.
- Dziś zostałam aresztowana, protestując pod Sądem Najwyższym przeciwko nominacji Bretta Kavanaugh - człowieka, który został oskarżony przez wiele kobiet o molestowanie seksualne. Mężczyzna, który krzywdzi kobiety, nie może obejmować tak ważnego stanowiska - napisała Ratajkowski.
Amerykanie sprawą sędziego żyją od dłuższego czasu. Kilka dni przed protestem odbyło się przesłuchanie jednej z pokrzywdzonej kobiet. Christine Ford, obecnie doktor psychologii i wykładowczyni na jednej z uczelni w Kalifornii, przyznała, że przed 36-laty została napadnięta przez 17-letniego wtedy Kavanaugh. Posiedzenie sądu transmitowane było przez wszystkie telewizje w USA. Sędzia łamiącym głosem wyjaśniał, że oskarżenia Ford to "polityczny zamach na jego życie". Jedynym powodem, do którego kobieta ma to robić, jest zablokowanie jego kariery w Sądzie Najwyższym.
Dr Christine Ford, która zeznawała pod przysięgą, podtrzymała zarzuty w całej rozciągłości. Gdy padło pytanie, na ile jest pewna, że to Brett Kavanaugh molestował ją seksualnie 36 lat temu odpowiedziała bez wahania: - Jestem pewna w stu procentach.
