Andrzej Kosmala ostro o Lichtmanie. "Zionie do mnie nienawiścią"
Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęły dwa miesiące. Niestety ta tragedia, ani trwająca żałoba nie sprawiły, że Marian Lichtman i Andrzej Kosmala podali sobie rękę na zgodę. Trubadur i menadżer Krawczyka od lat są w ostrym konflikcie, przerzucając się zarzutami i obelgami.
Andrzej Kosmala ostro o Lichtmanie. "Zionie do mnie nienawiścią"
Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęły dwa miesiące. Niestety ta tragedia, ani trwająca żałoba nie sprawiła, że Marian Lichtman (po lewej) i Andrzej Kosmala (na zdjęciu w kółeczku) podali sobie rękę na zgodę. Trubadur i menadżer Krawczyka od lat są w ostrym konflikcie, przerzucając się zarzutami i obelgami.
Po śmierci Krawczyka oliwy do ognia dolał wątek jedynego syna wokalisty. Wielokrotnie pisaliśmy o tej wstrząsającej i trudnej do rozwikłania sprawie. Andrzej Kosmala odniósł się ostatnio w ostrych słowach do Lichtmana, który staje murem za Krzysztofem juniorem.
"Jakże mi przykro tego słuchać. Marian, czynisz krzywdę sobie, Krzysiowi i Trubadurom! Ogarnij się, skończ ze swoją zawiścią i nienawiścią!" – napisał Kosmala pod filmikiem śpiewającego syna Krawczyka i Lichtmana.
"Murem z juniorem!"
"Lichtman zionie nienawiścią"
Andrzej Kosmala w ostatnich tygodniach wielokrotnie odnosił się w ostrych słowach do postawy Mariana Lichtmana. Menadżer Krawczyka ma pretensje do Trubadura, że podaje się za wielkiego przyjaciela Krzysztofa. A w rzeczywistości, zdaniem Kosmali, zawsze chciał się wybić na jego sławie.
Nawet na pogrzebie doszło do spięcia, które obaj panowie komentowali później w rozmowie z WP.
"Ja 47 lat pracowałem z Krawczykiem, on się z nim spotykał raz do roku, a dziś jawi się jako wielki sprawiedliwy. Zrobię wszystko, by nie dać się sprowokować!" – twierdzi Kosmala na Facebooku, gdzie co i rusz wbija szpilę Lichtmanowi. I uważa, że to Trubadur "zionie do niego nienawiścią".