Anna Dereszowska wyszła cało z opresji. Rozcięcie sukni mogło spłatać jej figla
[GALERIA]
Anna Dereszowska była jedną z gwiazd na tegorocznej prezentacji jesiennych nowości w Telewizji Polskiej. Choć tego wieczora na Woronicza czerwony dywan uginał się pod ciężarem stąpających po nich gości, to właśnie ona skupiała największą uwagę fotoreporterów. I nie ma się czemu dziwić. Aktorka wyglądała olśniewająco, choć w pewnym momencie rozcięcie sukni mogło spłatać jej figla. Zobaczcie, jak w tej sytuacji poradziła sobie Dereszowska.
Anna Dereszowska postawiła na zieleń
Anna Dereszowska pojawiła sie na wieczornej konferencji prasowej w sukience w kolorze butelkowej zieleni. Kreacja, którą wybrała, była asymetryczna: jedno ramię było całkowicie odkryte. Połyskujący materiał dodatkowo przykuwał spojrzenia i odbijał błysk fleszy.
Anna Dereszowska postawiła na klasyczne dodatki
Dodatkami, które w punkt dopełniły całości stylizacji, były szpilki w kolorze złamanej bieli oraz skórzana, brązowa torebka. Dereszowska zadbała też o to, aby jej fryzura i makijaż były spójne z wieczorowym charakterem imprezy.
Anna Dereszowska była w centrum uwagi
Dereszowska wyglądała bardzo stylowo. Nic więc dziwnego, że przez cały wieczór kłębił się wokół niej tłum fotoreporterów. Co ciekawe, aktorka znalazła się w centrum zainteresowania, jeszcze zanim jej stopa stanęła na czerwonym dywanie. Gdy tylko podjechała taksówką pod budynek TVP, otoczył ją wianuszek paparazzi.
Anna Dereszowska miała problem
Gdy otworzyły się drzwi taksówki, fani ujrzeli najpierw zgrabne i długie nogi aktorki. Dopiero po chwili zobaczyli ich właścicielkę. Podczas gdy fotoreporterzy robili jej zdjęcie za zdjęciem, ona zastanawiała się, jak z gracją opuścić samochód. Wiedząc, że każdy jej ruch jest uważnie śledzony, nie było to takie proste. Sprawy nie ułatwiał fakt, że kreacja, w której się zaprezentowała, miała głębokie rozcięcie.
Nierówna walka z kostką brukową
Kolejne schody pojawiły się, gdy przyszło jej stanąć na niezbyt przyjaznym szpilkom podłożu. Kostka brukowała nie ułatwiała swobodnego stawania stopy, więc Dereszowska musiała się natrudzić, aby nie doszło upadku.
Anna Dereszowska uniknęła wpadki
Dereszowska mogła na szczęście liczyć na wsparcie ochroniarzy wydarzenia, którzy pomogli jej wysiąść z samochodu i utrzymać równowagę. Jak na prawdziwą gwiazdę przystało, aktorka nie dała nawet po sobie poznać, że miała jakikolwiek problem. Gdy tylko wkroczyła na czerwony dywan, obdarzała fotoreporterów swoim hollywoodzkim uśmiechem.