Anna Powierza zaskoczyła wyglądem. Aktorka rozkoszuje się swoim wiekiem
Anna Powierza pojawiła się w "Pytaniu na śniadanie", by porozmawiać o starości. Jak zapewniła, jest pogodzona ze swoim wiekiem, czego najlepszym dowodem jest nowy naturalny wizerunek, który zaprezentowała na antenie.
Tematem rozmowy z udziałem psychoterapeutki Agnieszki Czajkowskiej-Wendorff oraz Anny Powierzy był lęk przed starzeniem się. Jak zapewniała aktorka, której popularność przyniosła rola Czesi z "Klanu", jest pogodzona ze swoim wiekiem i w pełni akceptuje zmiany, jakie ze sobą przynosi. Mówiąc o starości, aktorka wyznała, że najbardziej obawia się bólu, cierpienia i choroby, a niekoniecznie kwestii zmieniającego się wyglądu.
A ten, co trzeba przyznać, mógł zaskoczyć chociażby fanów obserwujących Annę Powierzę na Instagramie. Aktorka zaprezentowała przed kamerami TVP wizerunek zupełnie inny niż w mediach społecznościowych, co zdaje się potwierdzać jej akceptację zmieniającego się z biegiem lat wyglądu.
"Czesia przylepiła się do mnie". Anna Powierza szczerze o swojej roli
43-letnia Anna Powierza pokazała się w niefarbowanych, naturalnie posiwiałych włosach. Jak zdradziła w rozmowie z Małgorzatą Opczowską i Łukaszem Nowickim, po przyjściu do studia "prawie usłyszała komplement" na temat swojej nowej fryzury. W autobusie za to coraz częściej słyszy, jak młodsi chcą jej ustąpić miejsca.
Jak jednak z humorem podkreślała Anna Powierza, to niewątpliwie jedna z największych zalet upływającego czasu.
- Teraz, jak wsiadam do autobusu, to rozsiadam się. Jakaś młoda osoba ustępuje mi miejsca i siedzę sobie, rozkoszując się swoim wiekiem właśnie - zażartowała aktorka.
- Mówią mi też czasem, ja tak sobie myślę, że mówią: "siadaj babo", a oni być może mówią: "spadaj babo" - kontynuowała Powierza, doprowadzając prowadzących do śmiechu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram