Anna Wendzikowska wspięła się na most, będąc w ciąży. Fani krytykują
Dziennikarka wdrapała się na Sydney Harbour Bridge, będąc w piątym miesiącu ciąży. Nie wszyscy fani pochwalają jej decyzję.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Wendzikowska bardzo aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie. Dzieli się z fanami urokami rodzicielstwa. Niedawno została mamą po raz drugi, niestety jej partner porzucił ją po miesiącu po narodzinach dziecka.
Teraz Wendzikowska samotnie wychowuje dwie małe córki. Ale jej posty na Instagramie pełne są optymizmu i motywacyjnych haseł. Być może tak właśnie Ania radzi sobie z trudną sytuacją.
Ostatnio opublikowała zdjęcie z Sydney Harbour Bridge, na który wspięła się będąc w piątym miesiącu ciąży. Zdjęcie podpisała:
"Nie była to może trudna wspinaczka, ale kiedy w piątym miesiącu ciąży weszłam na Sydney Harbour Bridge (spokojnie, miałam zgodę lekarza) i spojrzałam z góry na panoramę miasta, to tak symbolicznie poczułam, że mogę wszystko. I nadal tak myślę".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Post spotkał się z pozytywnym odbiorem. Fani komentowali:
"Siła jest kobietą. Na pewno poradzi sobie pani ze wszystkim",
"Oczywiście, że tak jest. W matkach siła, bo jak nie my, to kto?",
"Silna i piękna kobieta",
"Dobre nastawienie to połowa sukcesu!".
Ale nie zabrakło też krytyki ze strony fanów:
"Zwariowałaś? Jak można tak narażać dziecko? Nie pomyślałaś o nim, tylko o sobie… szkoda gadać".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.