ASAP Rocky zeznawał w sądzie. Częściowo przyznał się do zarzutów
ASAP Rocky, zgodnie z najnowszymi doniesieniami portalu TMZ, zdecydował się złożyć wyjaśnienia. Skłoniły go do tego zeznania rzekomej ofiary.
ASAP Rocky zeznawał w sądzie
Według serwisu portalu TMZ ASAP Rocky miał w planach odmówić składania zeznań w swojej sprawie. Ostatecznie raper zdecydował się złożyć wyjaśnienia, a skłoniły go do tego zeznania rzekomej ofiary.
Podczas czwartkowej rozprawy w Sztokholmie ASAP Rocky powiedział, że wraz z kolegą chcieli przejść się po mieście, po czym wrócić do hotelu. Gdy próbowali uruchomić skuter elektryczny, do ochroniarza rapera zbliżyło się dwóch mężczyzn. Po próbie odepchnięcia ich doszło do awantur.
Raper twierdzi, że wraz z ochroniarzem prosili napastników o spokój i za wszelką cenę chcieli uniknąć bójki. Rocky przyznał się co prawda do interwencji podczas bójki, w celu pomocy swojemu koledze. Twierdzi, że popchnął jedną osobę, aby się bronić.
Szwedzka prokuratura zarzuca muzykowi pobicie 19-latka. Wśród przedstawionych dowodów znalazły się m.in. zapisy monitoringu. ASAP Rocky może otrzymać karę 6 miesięcy więzienia, grzywnę i obowiązek wypłacenia odszkodowania 19-letniemu mężczyźnie.
Donald Trump wspiera ASAP Rocky’ego
ASAP Rocky jest wspierany przez wielu znanych celebrytów, a także przez samego Donalda Trumpa. Prezydent USA delegował amerykańskiego wysłannika dyplomatycznego do Sztokholmu, by monitorował proces sądowy ASAP Rocky'ego.
Za raperem wstawiły się też różne sławne postaci, m.in. Rod Stewart, Kim Kardashian oraz Kanye West.