Ashton Kutcher nadal kocha córki Demi Moore: "Pomagałem przy ich wychowywaniu"
Ashton Kutcher twierdzi, że nigdy nie przestanie kochać córek Demi Moore. Aktor robi wszystko, co w jego mocy, by utrzymać z nimi kontakt.
Ashton Kutcher i Demi Moore zaczęli spotykać się w 2003 r. Po dwóch lata wzięli ślub podczas prywatnej ceremonii prowadzonej przez rabina. Po 8 latach małżeństwa zdecydowali się jednak na rozwód.
Podczas ostatniego odcinka audycji "WTF Podcast" Kutcher opowiedział o swoich relacjach z Moore. Pomimo, że aktor nie utrzymuje już regularnych kontaktów z byłą żoną, ma z nią dobre stosunki. Zależy mu jednak, by nie kończyć znajomości z jej córkami: Rumer, Scout oraz Tallulah Willis. Kutcher pojawił się w ich życiu, gdy były jeszcze bardzo młode. Gwiazdor jest od nich zaledwie 10-16 lat starszy.
- Tallulah miała 8 lub 9 lat, była najmłodsza. Rumer zaledwie kilka lat starsza. Gdy brałem rozwód z Demi, Tallulah kończyła liceum - mówi aktor.
ZOBACZ TAKŻE: "W łóżku z Oskarem". Dagmara Kaźmierska o show "Królowe życia": Sława nie jest mi potrzebna
Kutcher był ważną częścią ich dorastania. Dodał również, że “nigdy nie przestanie ich kochać”.
- Pomagałem przy ich wychowywaniu. Kocham je, nigdy nie przestanę ich kochać i będę wspierał je na każdym kroku - wyznaje.
Aktor słusznie zauważył jednak, że nie jest ich ojcem, dlatego nie będzie zmuszał córek Demi Moore do utrzymywania z nim kontaktów.
- Nie jestem ich ojcem, nigdy nie starałem się nim być. Mam ogromny szacunek dla Bruce’a Willisa. Uważam, że jest wspaniałym człowiekiem - dodaje.