Była na skraju
Premiera “Head Above Water” była szumnie zapowiadana przez Lavigne w mediach społecznościowych. W jednym wpisie szczerze przedstawiła genezę piosenki, która odwołuje się do najgorszych przeżyć.
- Pewnej nocy myślałam, że umrę i zaakceptowałam to. Moja mama leżała ze mną w łóżku i przytrzymywała mnie. Czułam się, jakbym tonęła. Modliłam się: "Boże, proszę utrzymaj moją głowę nad powierzchnią". W tamtym momencie zaczęło się pisanie albumu – wspominała Lavigne.
– To było bardzo duchowe doświadczenie. Tekst piosenki wypływał ze mnie od tamtego momentu.