Barbara Kurdej-Szatan zdradziła, czy ma zakaz używania telefonu na imprezach
Barbara Kurdej-Szatan wolałaby zapomnieć o "pijackiej wpadce", do której doszło podczas 18-lecia "M jak miłość". Filmiki z jej InstaStory bardzo szybko obiegły sieć. Teraz aktorka wyznała, czy może zabierać ze sobą telefon na imprezy.
Jubileusz 18-lecia "M jak miłość" był jedną z najhuczniej obchodzonych imprez w polskim show-biznesie. Gwiazdy tańczyły przy największych hitach i bawiły się doskonale, a dowodem na to były zdjęcia oraz wideo, które trafiły do internetu. Barbara Kurdej-Szatan w jednym z nagrań wyznała, że nie jest w ciąży, droczyła się też z mężem, który nie chciał tańczyć. Była wówczas kompletnie pijana.
Ostatnio aktorka wzięła udział w programie "Dowbor, gwiazdy i wykrywacz kłamstw" w RMF FM.
Barbara Kurdej-Szatan została zapytana, czy ma zakaz używania telefonu komórkowego na imprezach.
- Jak ostatnio wrzuciłam zdjęcie z kieliszkiem, to pojawiły się komentarze: "Lepiej schowaj telefon". Także moi fani o mnie dbają - dziękuję wam bardzo! - powiedziała Kurdej-Szatan.
Przypomnijmy, że tuż po imprezie 18-lecia "M jak miłość" Szatan opublikowała kolejne wideo, w którym przyznała, że była pijana. - Właśnie obejrzałam filmiki z wczoraj. Zawsze jak się upiję, to wrzucam jakieś durne filmiki - powiedziała. Pamiętacie ten incydent?