Baron pochwalił się zdjęciem z bratem i słynnym tatą. Komentarze się sypią
- Jaki ojciec, tacy synowie - pisze Aleksander Milwiw-Baron na Instagramie. I trzeba przyznać, że to zdanie nie mogło być bardziej odpowiednie, jeśli chodzi o tę trójkę. Aleksandra znają wszyscy, ale jego tata i brat są równie rozpoznawalni przez fanów dobrej muzyki.
Aleksandra Milwiw-Barona nie trzeba nikomu przedstawiać. Gitarzysta, saksofonista, kompozytor, producent muzyczny, multiinstrumentalista. Członek zespołu Afromental ostatnimi tygodniami częściej gości w kolorowej prasie, a to za sprawą związku z Julią Wieniawą. O życiu prywatnym muzyka rzeczywiście zrobiło się dużo głośniej, ale i tak są sprawy, o których nie wszyscy pamiętają. Baron z okazji Dnia Ojca pochwalił się zdjęciem z bratem i tatą, których nie wszyscy fani muzyka kojarzą. A powinni.
Zobacz: Baron - "Wakacje mam bardzo pracowite. Julia też jest zajęta"
- Jaki ojciec tacy synowie! Like father like sons! Adam, Piotr i Aleksander Milwiw-Baronowie - podpisał zdjęcie i złożył życzenia tacie. Ten w komentarzu szybko odpowiedział: - Dzięki Synku! Się wzruszyłem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Mało kto wie, że brat i ojciec gitarzysty Afromental mają równie dużo (a może i więcej?) muzycznych sukcesów na koncie. Piotr Baron to utalentowany polski saksofonista jazzowy, kompozytor i pedagog. O sukcesach, koncertach i płytach można by pisać tu wiele. Warto przypomnieć, że Piotr Baron ma też doświadczenie w pracy w mediach. Do 2011 roku prowadził swój autorski program w Polskim Radio Wrocław, a od 2012 roku do dziś w radioJAZZ.fm. Jest też recenzentem i publicystą - m.in "Jazz Forum".
Co najciekawsze, na 30-lecie pracy artystycznej Piotr Baron został odznaczony Brązowym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" oraz Honorową Odznaką Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego.
A Adam Milwiw-Baron? Również zajmuje się muzyką. Gra m.in. w zespole Pink Freud. On i Aleksander odziedziczyli po tacie nie tylko muzyczny talent? W komentarzach pod zdjęciem na Instagramie nie brakuje komentarzy, że i geny odpowiedzialne za urodę przeszły z ojca na synów. "Macie piękny uśmiech po tacie", "Wyjątkowo przystojni" - to tylko drobna część wpisów internautów. Może panowie powinni pomyśleć o wspólnym projekcie?