Bart Sosnowski zmarł nagle. Już wiadomo, co z pogrzebem 38-latka

Bart Sosnowski nie żyje. Odszedł nagle, pozostawiając zrozpaczoną rodzinę i fanów. Na jego profilu na Facebooku pojawił się bardzo smutny wpis: "(...) odszedł od nas Bart Sosnowski. Pirat wypłynął w najdłuższy rejs... Dla nas zawsze będzie niedaleko stąd. Oli serce pękło na milion kawałków...". Niedługo później pojawiła się zwięzła informacja dotycząca pochówku 38-latka.

"17 września, w piątek, pożegnamy Bartka. Ceremonia odbędzie się w Kościele Środowisk Twórczych (plac Teatralny 18, Warszawa) o godzinie 12.00. Potem odprowadzimy Go na Cmentarz Bródnowski" - czytamy w sieci.

Bart Sosnowski był muzykiem, piosenkarzem, kompozytorem. W 2020 r. został nominowany do Fryderyka w kategorii Album Roku Blues. Krążek "Tylko się nie denerwuj" miał premierę w lutym zeszłego roku.

Prywatnie Sosnowski był związany z Aleksandrą Górecką, autorką tekstów. Wspólnie wychowywali syna Leona.