Bartek Wrona skończył 40 lat. Co dziś robi gwiazda zespołu Just 5?
Bartek Wrona miał zaledwie 15 lat, gdy debiutował na scenie w zespole Just 5. Z dnia na dzień stał się idolem nastolatek, a dziś sam jest ojcem dwóch dorastających córek. O tym, jak wygląda jego życie, opowiedział na antenie "Dzień dobry TVN".
Pod koniec lat 90., na fali wielkiej popularności amerykańskich boysbandów, powstał zespół Just 5. Członków grupy wyłoniono w castingu, a pierwsze skrzypce w zespole grał młodziutki wokalista Bartek Wrona. Utwór "Kolorowe sny", który promował krążek pod tym samym tytułem, przyniósł młodym artystom wielką popularność. Jednak historia zespołu skończyła się równie szybko, jak się zaczęła.
Po trzech latach i trzech płytach z zespołu odszedł jeden z wokalistów, a dwa lata później formację oficjalnie rozwiązano. I choć bożyszcze nastolatek zniknęli z telewizji i okładek młodzieżowych czasopism, muzyczna kariera większości z nich trwała nadal.
Bartek Wrona z Just5 na scenie "Dzień Dobry TVN"...
Na początku marca Bartek Wrona skończył 40 lat, a w tym roku obchodzi także 25-lecie swojej pracy artystycznej. Ostatnio pojawił się w programie "Dzień dobry TVN", gdzie opowiadał o tym, jak dziś wygląda jego życie.
Dawny wokalista Just 5 wciąż tworzy muzykę i koncertuje, a prywatnie jest szczęśliwym mężem i tatą dwóch dorastających córek. Starsza Amelia ma 18, a młodsza, Dalia, 12 lat. Jak przyznał na antenie, dziewczyny z niedowierzaniem oglądają swojego ojca na wycinkach z gazet sprzed lat.
- Moja mama robiła klasery i tam są wszystkie wycinki z gazet. Jak pokazałem je córkom, to mówiły: "Jezu, tata, jaki ty młody byłeś, a teraz masz już 40 lat" - żartował w studiu "Dzień dobry TVN".
Bartek Wrona przyznał, że czas występów w zespole był wspaniałą przygodą i gdyby nie casting do Just 5, pewnie zostałby... kucharzem.
- Miałem już załatwione praktyki w hotelu, miałem iść do szkoły gastronomicznej, ale los potoczył się inaczej - opowiadał i nie krył wdzięczności za taki obrót spraw.
Trwa ładowanie wpisu: instagram