Beata Kozidrak i Andrzej Pietras znowu widziani razem. Zapowiada się powrót roku

Andrzej Pietras przez lata dbał o finanse i karierę Kozidrak. Dzięki temu para dorobiła się fortuny. Wybudowali wielki dom pod Lublinem, kupili samolot oraz nabyli nieruchomość w Hiszpanii. I choć jeszcze do niedawna ich relacje były napięte, to tylko Pietras wie, jak dbać o interesy byłej żony. Ostatnio załatwił jej kontrakt wart 500 tys. zł. Piosenkarka zastąpiła Ewę Farnę w roli prowadzącej "Śpiewajmy razem. All together now". Nic dziwnego, że Beata ma do niego pełne zaufanie i nadal chce z nim współpracować.

Co więcej byli małżonkowie dogadują się ostatnimi czasy nie tylko na stopie zawodowej. Jeśli wierzyć przesłankom prasy kolorowej, udało im się odbudować dawne uczucie.

Beata Kozidrak i Andrzej Pietras byli ostatnio widziani razem na konferencji ramówkowej Polsatu. Kiedy po kilku godzinach piosenkarka zmęczyła się gwiazdorską imprezą, powiedziała Andrzejowi, że chce już wracać do domu. Jak donosi "Życie na gorąco", były mąż natychmiast wezwał taksówkę.

Ponoć pojechali razem do podwarszawskiego domu piosenkarki, gdzie spędzili noc.

- Od czasu ich rozstania po raz pierwszy zdarzyło się tak, że Andrzej został u Beaty na noc. Oni są przyjaciółmi, po tylu wspólnie przeżytych latach wciąż łączy ich praca, córki i wnuki. Od tego nie uciekną, co więcej, to właśnie dla najmłodszego pokolenia chcą być przykładem - zdradziła tygodnikowi "Życie na gorąco" znajoma artystki.

I choć tuż po medialnym rozstaniu Beata wydała solową płytę, która zainspirowana była jej życiem uczuciwym, to i tak wie, że nikt nie zajmie się jej karierą, tak jak Pietras.

- On wszystko dopina w najdrobniejszych szczegółach. Jest bardzo profesjonalny, ale przede wszystkim jak nikt inny zna mnie i moje potrzeby. Wie w jakich warunkach pracuje mi się najlepiej i zawsze stara się je stworzyć - powiedziała Beata w jednym z wywiadów.

Okazuje się, że byli małżonkowie nie tylko dalej współpracują, ale także spędzają coraz więcej czasu prywatnie.

- Andrzej na co dzień mieszka w Lublinie, bardzo tęskni za Sebastianem i Zosią. Za każdym razem kiedy jest w Warszawie, odwiedza starszą córkę Kasię i jej dzieci. Teraz wspólnie z Beatą planują wybrać się gdzieś z wnukami. Dla córek nie mieli tyle czasu, bo rozwijali swoją karierę, dzisiaj robią wszystko, aby mieć czas dla wnuków - mówiła tygodnikowi znajoma piosenkarki.