Beata Tyszkiewicz już nie wychodzi z mieszkania. Córka zdradza, jak się czuje
Kilka lat temu legendarna aktorka wycofała się z życia publicznego. Powodem był pogarszający się stan zdrowia. Córka Beaty Tyszkiewicz, Karolina Wajda, postanowiła opowiedzieć o tym, jak teraz czuje się jej mama.
Beaty Tyszkiewicz nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać. W swojej wieloletniej karierze aktorskiej zagrała ponad 100 postaci. Ważne role wykreowała w takich produkcjach jak "Lalka", gdzie wcieliła się w Izabelę Łęcką czy "Wszystko na sprzedaż". W ostatnich latach widzowie oglądali ją w roli jurorki w "Tańcu z gwiazdami".
W 2017 r. Beata Tyszkiewicz wycofała się z życia publicznego. "Mama nie chce wracać do życia publicznego. Chce od tego odpocząć. Tak zdecydowała i jest uparta" - powiedziała Karolina Wajda w rozmowie z "Super Expressem" w 2020 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pavlović: byłam wdzięczna Beacie Tyszkiewicz za nadanie mi pseudonimu "Czarna Mamba"
Córka gwiazdy stara się zapewnić mamie jak najlepszą opiekę. Zabiera aktorkę do swojego dworku w Głuchach pod Warszawą, gdzie prowadzi stajnię i szkołę jeździecką. W sporadycznych rozmowach z mediami mówi o tym, jak czuje się Beata Tyszkiewicz.
"Jest w dobrym nastroju, cieszy się, gdy pada deszcz, kiedy jest chłodniej, chociaż nie wychodzi już na spacery. Odwiedzam ją tak często, jak mogę, podobnie jak moja młodsza siostra" - zdradziła Karolina Wajda w rozmowie z "Rewią".