Bebe Rexha: "Czuję się po prostu obrzydliwie". Nie jest w stanie znieść tego, jak wygląda

Do tej pory Bebe Rexha wydawała się być pogodzona ze swoimi krągłymi, kobiecymi kształtami. Kreowanym w mediach społecznościowych wizerunkiem 32-letnia piosenkarka o albańskich korzeniach wpisywała się w nurt body positive czyli ciałopozytywności. Zamiast idealnie wyrzeźbionego ciała Bebe Rexha śmiało pokazywała na Instagramie swoje pełne kształty, często rozgrzewając fanów do czerwoności.

Publicznie sprzeciwiała się wartościowaniu kobiet na podstawie ich wieku i wyglądu, zwłaszcza, że gdy sama słyszała, że jest za stara, by publikować w sieci swoje seksowne zdjęcia...

Wygląda jednak na to, że z czasem i ona uległa presji. Tuż po świętach, artystka znana ze współpracy z takimi gwiazdami jak Selena Gomez, Rihanna czy Eminem, zamieściła na TikToku poruszające nagranie.

Bebe Rexha jest na nim w kompletnej rozsypce. Zalana łzami tłumaczy fanom, dlaczego w ostatnich dniach tak rzadko dawała o sobie znać w sieci. Przyznała, że mimo radosnej, świątecznej atmosfery, jest w fatalnej kondycji. A wszystko z powodu tego, jak wygląda.

- Czuję się po prostu obrzydliwie we własnym ciele - mówiła zapłakana, przyznając, że jeszcze nigdy nie ważyła tyle, co teraz. Obecnej wagi nie zdradziła, podkreślając, że po prostu bardzo się tego wstydzi.

Łamiącym się głosem Bebe Rexha podkreślała, że walka o akceptację tego, jak wygląda, jest dla niej wielkim wysiłkiem. A jeszcze kilka miesięcy temu gwiazda czuła się ze swoim ciałem wspaniale, zamieszczając na Instagramie chociażby takie nagrania, jak to poniżej.