Bella Thorne w Wenecji. Pocałunki na czerwonym dywanie
[Galeria]
Bella Thorne wybrała się na festiwal filmowy do Wenecji razem ze swoim partnerem. Na czerwonym dywanie uwagę przyciągnęła jej sukienka. Miała duży dekolt, a to nie wszystko. Przez cienką tkaninę prześwitywała bielizna, którą młoda aktorka miała na sobie. Odważna kreacja przyciągnęła uwagę fotoreporterów, bo w błysku fleszy odsłaniała odrobinę za wiele.
Niespełna 22-letnia Amerykanka znów narobiła wokół siebie sporo szumu.
Niepokorna
Bella Thorne w ciągu kilku ostatnich lat zrobiła wokół siebie spore zamieszanie. Słynie z odważnych sesji zdjęciowych i potrafi zadziwić swoim wyglądem. Na oficjalne, branżowe imprezy często wybiera kontrowersyjne stylizacje. Chętnie odsłania ciało, korzysta z peruk. Na jej profilu na Instagramie roi się od prowokacyjnych zdjęć, a w Stanach piszą o niej: niepokorna gwiazdka Disneya.
Panseksualizm
Niedawno o Thorne było głośno w związku z jej coming outem. Aktorka przyznała w jednym z wywiadów, że jest panseksualna. Panseksualizm to jedna ze współczesnych tożsamości seksualnych charakteryzująca się pociągiem do ludzi niezależnym od ich płci i tożsamości płciowej. W podobny sposób opisuje samą siebie Miley Cyrus.
Nowy chłopak
Bella Thorne często zmienia partnerów i partnerki. Obecnie spotyka się z włoskim piosenkarzem Bejaminem Mascolo. Para przytulała się i całowała na czerwonym dywanie, nic sobie nie robiąc z obecności fotoreporterów.
Na dodatek aktorka musiała uważać na każdy ruch ze względu na głęboki dekolt kreacji i odsłonięte plecy.
Czy na czerwony dywan w Wenecji wypadało ubrać się równie frywolnie? Thorne zaliczyła wpadkę?