Beyonce na okładce Elle. Zebrała się na szczere wyznanie
[GALERIA]
Beyonce Knowels-Carter to prawdziwa kobieta renesansu. Piosenkarka, aktorka, reżyserka (jej dokument "Homecoming" zdobył 6 nominacji do Emmy), ikona mody i właścicielka firmy odzieżowej Ivy Park, którą promuje właśnie na Instagramie i w styczniowym numerze "Elle". Beyonce przez ponad 20 lat w show-biznesie zrobiła ze swojego imienia prawdziwą markę. Ale nie ukrywa, że nie nad wszystkim miała kontrolę.
- Chcę, by moje słowa i moja sztuka pochodziły bezpośrednio ode mnie. Zdarzały się sytuacje w mojej karierze, gdy robiłam coś, bo nie rozumiałam, że mogę powiedzieć "nie" – mówiła Beyonce w "Elle". - Wszyscy mamy więcej siły niż nam się wydaje.
Lubi eksperymentować
Beyonce pozowała do zdjęć dla "Elle" w ciuchach z nowej kolekcji Ivy Park x Adidas.
- Uwielbiam eksperymentować z modą, mieszać high fashion z codziennymi ubraniami, sportowe ciuchy z modą haute couture, nawet męskie i kobiece. Ta nowa linia jest zabawna i prowadzi do kreatywności, która jest największą potęgą – mówiła Beyonce.
Nieoczekiwany prezent
Beyonce tłumaczyła, że przy nowej kolekcji skupiła się na ubraniach i butach unisex, bo widziała wielu mężczyzn noszących Ivy Park.
- Sposób, w jaki przyjęli moją markę, był nieoczekiwanym prezentem. Doceniam piękno genderowo neutralnych ubrań i łamania tak zwanych zasad obowiązujących w modzie – wyznała na łamach "Elle".
Jest dumna ze swoich krągłości
W rozmowie z Beyonce nie mogło zabraknąć pytania o jej kształty i tego, jak 38-letnia matka bliźniaków postrzega dziś swoje ciało.
- Jeżeli 15 lat temu ktoś powiedziałby mi, że moje ciało przejdzie tak wiele zmian i fluktuacji, i że będę czuła się czuła bardziej kobieco i pewnie z moimi krągłościami, nie uwierzyłabym. Ale dzieci i dojrzałość nauczyły mnie, że trzeba doceniać siebie niezależnie od aparycji i rozumieć, że mam w sobie więcej niż trzeba niezależnie od etapu życia, na jakim się znajduję.
"Daję z siebie wszystko"
Beyonce inaczej patrzy teraz również na swoją pracę i odpowiedzialność, jaką ponosi jako twórczyni.
- Im jestem dojrzalsza, tym bardziej rozumiem swoją wartość. Zdałam sobie sprawę, że muszę przejąć kontrolę nad moją pracą i spuścizną, ponieważ chcę przemawiać do moich fanów bezpośrednio i w szczerze – oznajmiła gwiazda.
- Przy każdym nowym projekcie zbieram mój zespół i zaczynamy od modlitwy. Upewniam się, że wszyscy mamy jasne intencje i dostrzegamy głębsze znaczenie. Daję z siebie wszystko i staram się zachęcić do tego samego wszystkich wokół. Ostatecznie oddaję wszystko, co mam. Kiedy projekt trafia do ludzi, pozwalam mu odejść, bo nie należy już do mnie.
Najlepsze ciuchy zostawia dla córki
Gwiazda zdradziła również, co się dzieje z jej ubraniami, których nie zakłada dwa razy na różne okazje. Okazuje się, że większość jej ciuchów trafia do organizacji charytatywnych - wspiera w ten sposób m.in. kobiety w trudnej sytuacji życiowej. Najcenniejsze i najbardziej wyjątkowe kreacje zostawia jednak dla swojej córeczki, która ma dopiero 2 latka.