Bilguun Ariunbaatar walczy z poważnymi problemami. "Miałem deprechę"
Bilguun Ariunbaatar nigdy nie ukrywał, że zmaga się z chorobą. Dopiero teraz jednak zdradził, co tam naprawdę mu dolega. W wywiadzie wyznał też, w jaki sposób poradził sobie z depresją.
Bilguun Ariunbaatar zaczął borykać się z poważnymi problemami tuż po rozstaniu ze swoją partnerką. Wkrótce potem pojawiły się informacje, że popadł w długi. Mieszczący się na Wilanowie apartament trafił na licytację komorniczą. Mówiono też o tym, że u celebryty zdiagnozowano poważną chorobę autoimmunologiczną.
- Miałem przed długi okres problemy zdrowotne. Musiałem brać leki, później miałem długi okres detoksykacji. Jak każdy człowiek miewam wzloty i upadki. Nie jesteśmy bogami. (...) U mnie to się wzięło z głowy. Miałem deprechę. To wszystko się rozrastało. To jest choroba autoimmunologiczna. Organizm działa autodestrukcyjnie, ale jest to do wyleczenia. Trzeba zrobić krok w tył i popatrzeć na siebie z dystansu - powiedział w rozmowie z przeambitni.pl.
ZOBACZ WIDEO: Bilguun Ariunbaatar wyznaje: Miałem depresję. Zacząłem chodzić na terapię
W wywiadzie zapewnił również, że powoli wychodzi na prostą. Stwierdził, że dziś skupia się przede wszystkim na pracy. W planach ma wydanie płyty z Mateuszem Banasiukiem.
Przypomnimy, że Bilguun Ariunbaatar zaczął pojawiać się w mediach 9 lat temu. Orientalne rysy twarzy, uroczy akcent i szeroki uśmiech zjednały mu widzów. W programie "Szymon Majewski Show" kreował zabawną postać z mongolskiej, nieistniejącej telewizji U1 BATOR. Na swoim koncie ma udział w m.in. "Tańcu z gwiazdami", "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" i "Celebrity Splash".