Nie miał żadnych zahamowań. Zmusił 16–latkę do aktu seksualnego
Popularny amerykański komik Bill Cosby przed kilkunastoma miesiącami wyszedł na wolność. Sąd Najwyższy Pensylwanii, z powodu uchybień procesowych, uchylił wyrok skazujący aktora za przestępstwo na tle seksualnym z 2018 r. Nie oznacza to jednak, że Cosby może już całkiem spać spokojnie.
Bohater cieszącego się ogromną popularnością programu telewizyjnego "The Cosby Show" przez wiele lat w oczach opinii publicznej uchodził za wzorowy przykład głowy amerykańskiej rodziny. Widzowie postrzegali aktora przez pryzmat telewizyjnej postaci. Tymczasem skrywał się za nią osobnik, który dopuścił się wielu przestępstw o charakterze seksualnym.
Nieskazitelny wizerunek aktora runął w 2015 roku, kiedy to pojawiły się pierwsze oskarżenia skrzywdzonych kobiet. Na słynnej okładce "New York Magazine" ukazały się wizerunki 35 ofiar Crosby'ego, które oskarżyły go wykorzystywanie seksualne. Świat dowiedział się wówczas, że "ulubioną metodą" komika na zdobycie kobiet było odurzenie ich narkotykami.
Amber Heard i Johnny Depp walczyli w sądzie. Publicznie prali brudy
Bill Cosby został skazany na wieloletnie więzienie. Miał opuścić zakłada karny w 2028 r. Sąd Najwyższy Pensylwanii uchylił jednak wyrok skazujący aktora za przestępstwo na tle seksualnym. Uznał on, że sposób prowadzenia sprawy pod względem proceduralnym był niewłaściwy. I tak, Bill Cosby znalazł się na wolności.
Przeciwko byłemu gwiazdorowi amerykańskiej telewizji wciąż jednak toczy się wiele spraw cywilnych, w których jest on oskarżany o napaść seksualną. Jedna z nich właśnie się zakończyła. Ława przysięgłych Sądu w Santa Monica w Kalifornii orzekła, że Bill Cosby w 1975 r. wykorzystał seksualnie 16–letnią wówczas Judy Huth, nakazując mu zapłacić 500 tys. dolarów odszkodowania.
Judy Huth oskarżyła Cosby'ego o zwabienie jej i przyjaciela do rezydencji kilka dni po przypadkowym spotkaniu w parku. Twierdziła, że Cosby zamknął się z nią w sypialni, ściągnął spodnie dresowe, a następnie złapał ją za rękę i użył jej do masturbacji, zmuszając tym samym do aktu seksualnego.
Jak informuje "Variety", zespół adwokatów Cosby'ego wydawał się być zadowolony z wyniku rozprawy. Rzecznik Cosby'ego, Andrew Wyatt, uśmiechnął się w galerii, a prawnicy z radością wyszli z sali sądowej. Po raz kolejny udało się bowiem uniknąć odpowiedzialności karnej.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.