Bonda i Mróz udzieli pierwszego wywiadu. "Być z nim, to jak przechadzka z tygrysem"
Fani wiedzieli, że między Katarzyną Bondą a Remigiuszem Mrozem jest chemia na długo przed tym, aż sami zakochani to odkryli. Ich związek zelektryzował fanów polskiej literatury.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Kilka tygodni temu Katarzyna Bonda i Remigusz Mróz publicznie ogłosili, że są parą. Związek króla i królowej polskich kryminałów wzbudził wielkie emocje wśród ich fanów. Nie da się ukryć, że pisarzy wiele łączy. Widać to również w pierwszym wywiadzie, którego wspólnie udzielili. Nie szczędzili sobie czułości, ale też przyznali, że sporo od siebie wzajemnie wymagają.
- Bycie z kimś takim jak Remi przypomina przechadzkę z tygrysem - wyznała Bonda w rozmowie z lubimyczytac.pl. - W życiu nie miałam takiego powera i motywacji do roboty! Nawet kiedy jestem chora, codziennie muszę coś konstruktywnego zrobić, bo wiem, że ten odbył swoje dwie wachty na posterunku, więc nie godzi się lenić - dodała.
Para bestsellerowych pisarzy nie wyklucza napisania wspólnej książki. Nie chcą jednak nic zdradzać przed czasem.
- Mnie najbardziej urzekają listy miłosne Kasi - kiedyś to wszystko chyba opublikuję, bo taki materiał nie może się marnować - kokietował Mróz w trakcie wywiadu.
Co ciekawe, fani Bondy i Mroza przeczuwali, że tych dwoje może coś łączyć, na długo przed tym, jak pisarze weszli w związek.
- Właściwie po każdym wspólnym panelu i pod każdym wspólnym zdjęciem sugerowano romans. Sporo osób zwracało uwagę na długie spojrzenia, chemię i inne sprawy, choć my sami długo byliśmy przekonani, że mamy po prostu mocny zawodowy sojusz i wspólny front - zdradziła autorka bestsellerowych kryminałów.
Czekacie na ich wspólną książkę?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.