Borys Szyc troszczy się o przyszłość córki. Odradza jej udział w talent show
Nie jest tajemnicą, że córka Borysa Szyca jest utalentowana wokalnie. Dumny tata sam chwali się jej dokonaniami. Uważa podobno jednak, że na start w talent show jest jeszcze dla niej za wcześnie.
Borys Szyc nie kryje, że dzieci są jego ogromną dumą. Obecnie świat aktora i jego bliskich kręci się w dużej mierze wokół małego synka. Oczkiem w głowie aktora jest jednak także starsza córka. Tata wspiera ją na każdym kroku i chwali się jej poczynaniami – nastolatka bowiem jest bardzo utalentowana wokalnie.
Szyc ostatnio nie krył dumy pod filmikiem z jej wykonaniem znanej ballady Harry’ego Stylesa, "Sign of the Times". Pod postem, jak relacjonuje tygodnik "Świat i ludzie" pojawiło się sporo komplementów, a nawet sugestie, by nastolatka zdecydowała się na udział w "The Voice of Poland".
Borys Szyc: Moja córka już nie wierzy w Mikołaja
Aktor podobno jest sceptyczny wobec tego pomysłu. – Odradza jej to – twierdzi źródło tygodnika. Dlaczego? Aktorem kieruje przede wszystkim troska o córkę. Uważa podobno, że wrażliwa nastolatka nie jest jeszcze gotowa na mierzenie się z realiami show biznesu.
Sonia co prawda parę lat temu brała udział w castingach do programu "Mali giganci" i trafiła na listę rezerwową. Ostatecznie widzowie nie mieli okazji zobaczyć jej popisów na ekranie. Borys Szyc podobno chce, by próbowała sił w telewizji dopiero, gdy będzie na to gotowa.
- Los mojej Sonii obchodzi mnie bardziej niż mój własny – cytuje słowa aktora tygodni. Szyc wspiera córkę w rozwijaniu jej pasji i podobno na razie zachęca, by wciąż szkoliła się wokalnie. Dodatkowo miał jej kupić pianino i gitarę, by mogła sama sobie akompaniować. Z pewnością, kiedy będzie gotowa spróbować swoich sił w muzycznej branży, będzie miała w tacie największego fana.