Bus Krzysztofa Krawczyka sprzedany. Menadżer artysty komentuje
Bus Krzysztof Krawczyka, którym artysta podróżował w trasy koncertowe, został sprzedany. Samochód był o tyle wyjątkowy, że został dostosowany do potrzeb muzyka.
Krzysztof Krawczyk był jednym z najpopularniejszych polskich muzyków. Jego śmierć była dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem. Muzyk zmarł 5 kwietnia 2021 r. - wkrótce po wyjściu ze szpitala, gdzie leżał w związku z ciężkim przebiegiem zakażenia po infekcji koronawirusa.
Muzyk tuż przed śmiercią, na początku 2021 r., ogłosił, że rezygnuje z wyjeżdżania w trasy koncertowe. W związku z tym uznał, że zespołowy bus, którym docierał na występy, jest mu już niepotrzebny. Zdecydował się wystawić go na sprzedaż. Samochód można było oglądać w firmie Buscentrum w Wejherowie. Ogłoszenie znalazło się także na stronie otomoto.pl.
Koncertowy bus Krzysztofa Krawczyka sprzedany
Mercedes Sprinter 519 CDI został wyceniony na 200 tys. złotych. Samochód był wyposażony w obrotowe, skórzane fotele oraz łóżko z podniesionym oparciem. Nie zapomniano także o lustrze, przebieralni, stacji multimedialnej z DVD, 32-calowym telewizorze oraz nagłośnieniu ze wzmacniaczem.
Auto miało także klimatyzację oraz ogrzewanie postojowe. Stan techniczny busa został określony jako bardzo dobry. Na swoim facebookowym profilu Andrzej Kosmala, menadżer muzyka, wyjaśnił, że auto zostało sprzedane przed śmiercią Krzysztofa. "Ile jeszcze razy mam prostować: Mercedes Sprinter Krzysztofa został sprzedany jeszcze za jego życia!".
Zobacz także: Byliśmy na grobie Krawczyka. Ewa Krawczyk: "Nie radzę sobie"