Cameron Boyce nie żyje. Ujawniono nowe fakty w sprawie śmierci aktora
Cameron Boyce zmarł 6 lipca w sobotę w wieku zaledwie 20 lat. Jak się okazało, młody aktor zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Cameron Boyce nie żyje - nowe fakty w sprawie śmierci
W sobotę, 6 lipca, zmarł w wieku 20 lat Cameron Boyce. Wiadomość o nagłej śmierci mocno wstrząsnęła wszystkimi fanami młodego aktora. Jeszcze w zeszły piątek udzielał się on na mediach społecznościowych. Opublikował na Instagramie swoje czarno-białe zdjęcie z sesji dla magazynu “i-D”.
O przyczynie śmierci Boyce’a poinformowała jego rodzina w oficjalnym komunikacie za pośrednictwem rzecznika aktora. Z treści oświadczenia wynika, że Cameron zmarł we śnie "na skutek ataku będącego rezultatem jego stanu zdrowia", w związku z którym był poddawany leczeniu.
Wyniki sekcji zwłok nadal pozostają nieznane, ale do sieci wycieka coraz więcej szczegółów dotyczących śmierci Boyce’a. Z doniesień zagranicznych mediów wynika, że 20-letni aktor cierpiał na padaczkę. Rodzina Camerona nie potwierdziła tej informacji, jednak faktem jest, że przed śmiercią leczył się na nieokreślone schorzenie.
Cameron Boyce - kariera młodego aktora
Jako nastolatek pojawił się w produkcjach Disneya: “Następcy” oraz “Następcy 2”.
Aktor bardzo mocno zaangażowany był w działalność charytatywną. W 2017 roku w ciągu 40 dni udało mu się zebrać ponad 27 tys. dolarów na budowę studni w Suazi.
Ostatni film z udziałem Camerona Boyce’a, "Następcy 3", będzie miał swoją premierę jeszcze tego lata.