Cardi B skarży się na komplikacje po operacji plastycznej. Wpis daje do myślenia
Cardi B ma prawdziwe powody do zmartwień. Zabieg, który miał poprawić jej samopoczucie, nie skończył się najlepiej.
Raperka Cardi B miała ostatnio gościć w Polsce. Na koncert nie dotarła, o czym fani dowiedzieli się na kilka tygodni przed wydarzeniem. Gwiazdka odwołała też kilka innych koncertów. Szybko okazało się, co było powodem. Operacja plastyczna, którą sobie zafundowała. Teraz cierpi po jej skutkach.
ZOBACZ TAKŻE: Magdalena Tul zaczyna nowy rozdział po "Jaka to melodia?". Opowiedziała o kulisach programu
Cardi B nigdy nie ukrywała, że korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. W jednym z wywiadów zdradziła, że przeszła w życiu wiele operacji plastycznych.
"Chciałam być wyjątkowa i chciałam zrobić sobie liposukcję. Chciałam też mieć zrobione piersi. Pytano mnie o to, ile czasu potrzebuję, żeby dojść do siebie. Powiedziałam, że miesiąc, ale myliłam się. To bardzo długi proces" – wyznała.
Jednak po ostatnich przejściach zarzeka się, że już nigdy nie zrobi kolejnych.
Cardi udostępniła na swoim profilu na Twitterze post, w którym przestrzega przed operacjami plastycznymi.
"Zobaczcie jak spuchnięte są moje stopy za każdym razem, gdy muszę lecieć gdzieś samolotem (…) To dlatego lekarze powiedzieli mi, żebym darowała sobie koncerty" – napisała w swojej relacji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Opuchnięte stopy są konsekwencją po zabiegu powiększania piersi. I trzeba przyznać, że zdjęcie raperki daje do myślenia. Niesie się też już w sieci. Wygląda na to, że to nie sama operacja, ale jej konsekwencje sprawiły, że gwiazda musiała odwołać koncerty. Fani pewnie i tak nie czują się pocieszeni, prawda?