Celia Januat uwielbia luksus. Same jej torebki są warte miliony
Celia Jaunat doskonale wie, co to znaczy swietnie wyglądać. Wie jednak też, że odpowiedni image wymaga odpowiedniej oprawy. Modelka nie bawi się w półśrodki i sięga po nowinki modowe wyłącznie z najwyższej półki. Cena jej torebek? Zawrotna.
Nie od dziś wiadomo, że WAGs, czyli partnerki piłkarzy, cenią sobie luksus. Szczególnie partnerki tych najpopularniejszych zawodników. Często same cieszą się niemałą sławą, toteż doskonale zdają sobie sprawę, że praktycznie zawsze muszą wyglądać fantastycznie. Wraz z wybrankami, poza boiskiem pełnią w końcu w dużej mierze funkcje reprezentacyjne.
Wiele z nich są szczególnymi fankami mody i żadne nowinki i trendy nie są im straszne. Na "rodzimym podwórku" przoduje w tym Celia Jaunat, żona Grzegorza Krychowiaka. Piękna francuska modelka wie, co to szarm i szyk. Ale taki wygląd kosztuje.
Zobacz wideo: Grosicka: "Nie traktuję siebie jako markę"
Jak podaje "Fakt", Celia ma niemałą słabość do luksusu i topowych marek. Sama kolekcja jej torebek i całej galanterii jest imponująca. Wrażenie robią nie tylko fasony i desenie, ale i… ceny, które przyprawiają o zawrót głowy. Tabloid wyliczył zawartość jej szafy.
I tak za jedną torebkę Hermes Cargo Birkin (zdecydowanie ulubioną markę modelki) trzeba zapłacić ponad 78 tysięcy euro, czyli około 368 tys. zł. Plecaczek Chanel to wydatek rzędu 15 tys. zł. kuferek marki Louis Vuitton kosztuje 6 tys. euro czyli około 28 tys. zł. Wiklinowa torebka Hermes Picnic kosztuje prawie 39 tys. dolarów. W przeliczeniu na złotówki to ponad 183 tys. zł.
A to i tak tylko wycinek z tego, co podsumował "Fakt". Gazeta podkreśla, że łączna wartość torebek, którymi chwaliła się Jaunat zaledwie w okresie ostatnich 3 lat, to… kwota prawie 4 milionów zł.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram