Błysk
Celine na galę, która co roku przyciąga największe nazwiska show biznesu, wybrała się w błyszczącym wdzianku. Cekinowy ubiór miał długie rękawy, "spódnica" z frędzli też była długa, a jednak gwieździe udało się sporo odsłonić.
Pod ubraniem miała srebrzyste body, a pod nim cielistą bieliznę. Skąd o tym wiemy? Dion pozowała w taki sposób, że "wszystko" pokazała sama.
Przy okazji warto zauważyć, że gdy 51-letnia Kanadyjka stanęła obok o rok młodszej koleżanki, Jennifer Lopez wypadła... grubo. A przecież Amerykanka ma wysportowaną figurę i krągłości, ale jest szczuplutka.