Cezary Pazura obawia się wojny. "Lęk mi podpowiada, że trzeba się tego bać"
- Jesteśmy tak stworzeni, że mamy wyobraźnię, a ta wyobraźnia podpowiada nam najstraszniejsze obrazy. Od tych obrazów nie uwolnię się już przez całe życie - mówi Cezary Pazura, który nie kryje obaw z powodu wojny za naszą wschodnią granicą.
Cezary Pazura przyznał, że obawia się wojny 
Napięta sytuacja w Ukrainie dotyka każdego, budząc przerażenie, współczucie dla Ukraińców - i co nie bez znaczenia - ogromną chęć niesienia pomocy tym, którzy uciekają przed dramatem wojny. O tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, z przejęciem mówił w wywiadzie dla Plejady Cezary Pazura. 59-letni aktor przyznał, że atmosfera strachu udziela się i jemu.
- W tej chwili nikt nie ma w głowie tego, żeby sobie coś zamawiać, kupować. To wszystko stanęło. Nawet ochota do pracy gdzieś ulatuje. Żyjemy na rozgrzanej patelni - wyznał.
Pazura z goryczą opowiadał o tym, że cały zachodni świat, którego obywatele znali wojnę tylko z historii, znajduje się dziś w punkcie zwrotnym.
Cezary Pazura był zakompleksionym nastolatkiem. Gdyby nie to, nie zostałby aktorem
- Ja jestem z pokolenia, które uczono, że "nigdy więcej wojny", to hasło powtarzało się jak mantrę. Nasi nauczyciele mówili, że już nigdy w historii świata nie narodzi się ktoś taki jak Adolf Hitler. Ja naprawdę byłem spokojny, że jednak ten świat, system, cywilizacja sprawią, że tak właśnie będzie - wyznał Cezary Pazura.
Niezapomniany odtwórca roli Killera nie krył rozczarowania tym, że mimo tragicznych doświadczeń II wojny światowej i ogromnego rozwoju, jakiego w ostatnich dziesięcioleciach dokonała zachodnia cywilizacja, decyzja jednego człowieka cofa nas do barbarzyństwa wojny. Cezary Pazura, wytykając naiwność Zachodu, z żalem przyznaje, "że o ludziach nie wiemy nic".
- Jednak chciwość, pazerność, głupota są nieokiełznane. To jest taka choroba, taki wirus, który dotyka tych, którzy mają pod sobą przycisk atomowy. To mnie najbardziej przeraża, że w tym momencie nie wiadomo, co będzie dalej - przyznał.
Słowa, którymi kończy się rozmowa Pazury z dziennikarką Plejady, nie napawają optymizmem. Aktor nie ukrywa, że i on obawia się wojny, kreśląc w głowie ponure scenariusze. - Lęk mi podpowiada, że trzeba się tego bać. Jesteśmy tak stworzeni, że mamy wyobraźnię, a ta wyobraźnia podpowiada nam najstraszniejsze obrazy. Od tych obrazów nie uwolnię się już przez całe życie - podsumował.
Więcej informacji na temat bieżącej sytuacji w Ukrainie znajdziesz na stronach livebloga WP Wiadomości.
