Chcą zaprosić Disturbed na polski festiwal. I utrzeć nosa rządowi
"The Sound of Silence" w wykonaniu Disturbed chyba już zawsze będzie się w Polsce kojarzyć ze śmiercią Pawła Adamowicza. Pojawił się pomysł, by amerykańscy rockmani wykonali swój utwór na dorocznym festiwalu Jurka Owsiaka.
W poniedziałek 14 stycznia, kilka godzin po ogłoszeniu śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, gdański Długi Targ zapełnił się tłumem ludzi pogrążonych w żałobie. Wszyscy oni usłyszeli rozdzierający głos Davida Draimana z Disturbed, śpiewającego cover utworu "The Sound of Silence".
- Utwór odtworzono "z taśmy", choć w tłumie ludzi zebranych w sercu Gdańska dało się słyszeć głosy, że to musiało dziać się na żywo. Tak ogromne zrobiło to wrażenie – wspominała Magdalena Drozdek (czytaj więcej tutaj).
Nie wiadomo, czy muzycy z Disturbed zdają sobie sprawę, jak ważny dla Polaków jest teraz ich utwór. I jak ogromne znaczenie miałby ich występ na tegorocznym festiwalu Pol'and'Rock (dawny Przystanek Woodstock).
- Zaproponowałem komu trzeba Disturbed na Pol'and'Rock – napisał na Facebooku Maciej Januszko, lider zespołu Mech. - Wybije to obecnej władzy pokusę odwołania festiwalu z powodu... bez powodu – dodał muzyk, który w mediach społecznościowych nie kryje antyrządowej postawy.
Posłuchaj "The Sound of Silence" w Gdańsku. Tysiące ludzi płakało:
Pol'and'Rock 2019 odbędzie się tradycyjnie w Kostrzynie nad Odrą w dniach 1-3 sierpnia. Nawet jeżeli nie uda się ściągnąć Disturbed na festiwal przyciągający setki tysięcy osób, to polscy fani zespołu nie powinni narzekać. Amerykańscy rockmani wystąpią bowiem na warszawskim Torwarze 20 czerwca.
Koncert w Warszawie jest częścią europejskiej trasy, po której muzycy pojadą do Izraela (2 lipca), a następnie zrobią sobie dłuższą przerwę przed występem na festiwalu Rock USA (20 lipca). Dalsze plany koncertowe Disturbed nie są znane.
