Chylińska leży na podłodze. O co chodzi?

Agnieszka Chylińska, jak wielu artystów uziemionych z powodu pandemii, z niecierpliwością czekała, by wrócić do występów na scenie przed publicznością. Kiedy tylko koncertowanie znów stało się możliwe, za sprawą zniesienia części obostrzeń, była wokalistka O.N.A. nie ukrywała radości i wyruszyła w trasę. Niedawno zagrała w Zielonej Górze, a dla podkreślenia wyjątkowości tego miejsca i wydarzenia, pofarbowała włosy na zielono. Gest Chylińskiej został doceniony przez fanów, którzy komplementowali nie tylko wygląd swojej idolki, ale i jej pomysłowość.

"Wow, Ty to lubisz nas zaskakiwać",

"Tego się nie spodziewałam" - pisali pod "zielonym" selfie Chylińskiej. Na najnowszym filmiku, który gwiazda niedawno opublikowała na Instagrmie, fanów czeka ciąg dalszy zaskoczeń.

Piosenkarka pokazała, w jak nietypowy sposób odpoczywa między koncertami i jak sprawdza swój głos. Metody Agnieszki Chylińskiej mogą wprowadzić w osłupienie. Jak jednak zapewnia, jej sposoby powinni sobie wziąć do serca zwłaszcza początkujący wokaliści.

- Rada dla debiutujących wokalistek, które mają do zagrania drugi koncert: bardzo ważne jest, żeby odpoczywać na krześle - zdradziła z ironią artystka.

Na nagraniu widać, jak jurorka "Mam Talent!" leży, wraz z krzesłem, na podłodze. Do tego wymachuje nogami, a następnie uderza się robotycznym ruchem ręki w klatkę piersiową, naśladując zepsutą lalkę.

Choć całość na pierwszy rzut oka wydaje się dziwaczna, Agnieszka Chylińska zapewnia, że taki wypoczynek jest niezwykle skuteczny. Najlepszy komentarz z ust artystki padł jednak na koniec, gdy "operatorka kamery" zwróciła jej uwagę na jeden szczegół.

- Sznurek zgubiłaś z tyłka, z pleców - poprawiła się natychmiast, a Chylińska zareagowała z typowym dla siebie poczuciem humoru.

- To ja mam tyłek? - zaśmiała się w głos, a żart podbił serca internautów. Lubicie poczucie humoru Chylińskiej?