Cichopek i Kurzajewski w Opolu. "Wyszli razem do hotelu około trzeciej nad ranem"
Atmosfera wokół Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego osiągnęła właśnie temperaturę wrzenia. Prowadzący "Pytania na śniadanie" znów dali pożywkę dla plotek. Tym razem w Opolu, gdzie razem wyszli z imprezy i pojechali do hotelu.
Jackowi Kurskiemu można zarzucić wiele. Jednak co by nie mówić, jako szef TVP ma doskonałego nosa. Kiedy pojawiły się plotki o rzekomej romantycznej relacji łączącej Kasię Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, co zrobił Kurski? Oczywiście powierzył mi rolę prowadzących koncerty tegorocznego Opola. Tym samym podbijając oglądalność telewizyjnej transmisji i rozbudzając dodatkowy szum wokół imprezy.
Oczywiście Cichopek i Kurzajewski zaprzeczyli krążącym pogłoskom. Nawet wtedy, kiedy dziennikarka była widziana pod domem kolegi.
Niedającą się nie zauważyć zażyłość Cichopek i Kurzajewski nazwali po prostu przyjaźnią. Jednak takie zdjęcia, jak te zrobione podczas prób przed koncertem w Opolu, odbierane są jako coś zgoła innego.
ZOBACZ TEŻ: Wyciek rozmów Cichopek i Kurzajewskiego i kontrowersyjna premiera "365 dni: Ten dzień"
Mało tego, Plotek podał, że dziennikarze TVP mieli opuścić razem imprezę zorganizowaną po piątkowym wieczornym koncercie w Opolu, gdzie świetnie się bawili w swoim towarzystwie.
- W piątek po zakończeniu koncertu, który wspólnie prowadzili, para udała się do hotelu. Później przyjechali na afterparty w popularnej restauracji Starka. Tam bawili się ze znajomymi, wśród których byli muzycy Enej, Golec uOrkiestry czy Zakopower. Z afterparty wyszli razem do hotelu około trzeciej nad ranem - mówi informator serwisu, który miał widzieć tę sytuację na własne oczy.
Jeśli Cichopek i Kurzajewski chcieli uciąć wszelkie plotki na swój temat, to takim zachowaniem na pewno sobie nie pomagają.
"Wolność ma imię"
Przypomnijmy, że pogłoski o prezenterach "Pytania na śniadanie" pojawiły się niedługo po głośnym wywiadzie, jakiego udzielił Marcin Hakiel w programie "Miasto kobiet" stacji TVN Style.
Tancerz wyjawił wtedy, że u podstaw rozpadu ich małżeństwa legła zdrada, a "wolność ma imię". Cichopek konsekwentnie milczy na temat powodu rozwodu i wydaje się żyć tak jak dawniej.
- Na antenie TVP kobieta będę miała przyjemność poprowadzić program "Operacja aranżacja". Program dotyczący metamorfoz wnętrz. Cieszę się, bo jest to program misyjny. Odmienia wnętrza, ale i życie - zdradziła Cichopek.