Co tam się dzieje? Zamieszanie przed Pałacem Buckingham
Informacje na temat stanu zdrowia Elżbiety II są coraz bardziej niepokojące. Przed bramą zamku Balmoral w Szkocji, gdzie przebywa obecnie królowa, zbiera się coraz więcej Brytyjczyków. Nerwową atmosferę i stan niepewności można wyczuć także przed Pałacem Buckingham.
Sytuacja jest bardzo poważna. Nikt nie ma już chyba wątpliwości. "Niech obecność Boga wzmocni i pocieszy Jej Wysokość, jej rodzinę i tych, którzy opiekują się nią w Balmoral" - napisał na Twitterze Arcybiskup Canterburry. Brytyjczycy zbierają się przed bramą zamku, w którym przebywa królowa i modlą się.
Królewski korespondent BBC Jonny Dymond w rozmowie w Radiu4 powiedział: - Sam fakt, że pałac, który jest zawsze powściągliwy w komentowaniu stanu zdrowia królowej, wydał oświadczenie, świadczy o powadze sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak długo mogą być dziećmi? Księżna Kate będzie musiała się tym martwić wcześniej, niż sądziła
Tymczasem przed Pałacem Buckingham, około godziny 15, pojawiła się informacja dla turystów, że zaplanowana na piątek tradycyjna zmiana warty nie odbędzie się. Odwołanie tej ceremonii zawsze związane jest z jakimś przykrym wydarzeniem. Ostatnio zmiany wart przed królewskimi pałacami w Londynie były zawieszone z powodu pandemii koronawirusa.
Jednak kilkadziesiąt minut po umieszczeniu znaku z informacją "No guard changing ceremony today", stend został usunięty sprzed Pałacu Buckingham. Brytyjscy dziennikarza zwracają uwagę, że świadczy to o dużej nerwowości i niepewności wśród londyńskich urzędników.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij