Coldplay rezygnuje z trasy koncertowej. Zespół chce troszczyć się o środowisko
Zespół Coldplay zrezygnował z trasy koncertowej, która miała promować najnowszy album "Everyday Life". W rozmowie z BBC wokalista Chris Martin przyznał, że chcą być ekologiczni i troszczyć się o środowisko, zmniejszając emisję CO2.
Zespół Coldplay na razie nie planuje żadnej trasy koncertowej promującej najnowszą płytę "Everyday Life". W wywiadzie dla BBC Chris Martin mówił, że chcą troszczyć się o klimat. Uznali, że poprzednie podróże po całym świecie były szkodliwe dla środowiska.
- Przez kolejny rok lub dwa poświęcimy czas, aby dowiedzieć się, w jaki sposób nasze trasy mogłyby być nie tylko nieszkodliwe dla środowiska, ale i pożyteczne - powiedział.
Piosenkarz liczy na to, że w przyszłości inni artyści będą brali z nich przykład. - Każdy z nas powinien próbować dawać z siebie w tej kwestii jak najwięcej, bez nadgorliwego krytykowania innych, bo inni podążą twoim śladem, jeśli udowodnisz, że łatwo jest to zrobić w odpowiedni sposób - mówił.
ZOBACZ NOWY ODCINEK "W ŁÓŻKU Z OSKAREM". Katarzyna Bonda: Nie wiem, czy Remigiusz Mróz to "ten" na całe życie
- Wszyscy, w każdej z branż, musimy wypracować najlepszy sposób wykonywania naszej pracy. Nasza następna trasa będzie najlepszą możliwą wersją trasy pod względem ekologicznym Bylibyśmy rozczarowani, gdyby nie była neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla - dodał.
Podczas koncertów Coldplay zużycie plastiku ma spaść do minimum, a urządzenia mają być zasilane w jak największym stopniu energią słoneczną.
Premiera albumu "Everyday Life" w piątek 22 listopada.