Coraz więcej plotek o ciąży księżnej Meghan. Jej mama zapisała się na specjalny kurs
Mija dokładnie 5 miesięcy, od kiedy Harry i Meghan stanęli na ślubnym kobiercu. Najbardziej medialny ślub ostatnich lat przyciągnął miliony obserwatorów. Nic więc dziwnego, że ta potężna widownia teraz czeka na kolejne radosne wieści z pałacu królewskiego. A jest coraz więcej plotek.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Marek Rybarczyk jeszcze przed książęcym ślubem mówił w rozmowie z WP Gwiazdy, że rodzina królewska potrzebuje nieustannie nowych historii, by podtrzymywać zainteresowanie monarchią. Jak w telenoweli – cały czas trzeba wprowadzać nowe wątki, żeby widzowie się nie znudzili. Tak więc Meghan znalazła się na celowniku ciekawskich.
Ostatnio Harry miał odciągnąć świeżo poślubioną małżonkę od dziennikarzy i paparazzi, by mogła odpocząć od zainteresowania jej osobą. Wyjechali na jakiś czas z miasta, cieszyli się czasem we dwoje, a informacji na ich temat było w brytyjskiej prasie jak na lekarstwo. Teraz powoli wracają do pełnienia obowiązków, a wraz z ich pojawieniem się na czerwonych dywanach i oficjalnych uroczystościach, wracają i plotki o ich życiu prywatnym.
Plotkarski magazyn "New Idea" podał w ubiegłym tygodniu, że Meghan z całą pewnością spodziewa się dziecka. Informację tę miał potwierdzić anonimowy pracownik Pałacu Kensinghton. – Księżna Sussex jest w ciąży i upewnia się, że jej grafik jest pusty, by mogła jak najwięcej odpoczywać – mówił informator cytowany także przez "USA Today".
Dzień bez informacji o kolejnej ciąży w rodzinie królewskiej jest dniem straconym, taki można wysnuć wniosek.
W sieci pojawił się już kolejny "dowód" na to, że księżna jest przy nadziei. Tym razem związany jest z Dorią Ragland, czyli mamą Meghan. Jak donosi "Daily Star Sunday", Doria od jakiegoś czasu regularnie uczęszcza na zajęcia przygotowujące do opieki nad dzieckiem. Kurs odbywa się w Cradle Company w Pasadenie. Można dowiedzieć się podczas niego jak udzielić dziecku pierwszej pomocy, jak karmić odpowiednio piersią i zajmować się noworodkiem w pierwszych chwilach życia.
- Meghan nie chciałaby zatrudniać dodatkowych pracowników do pomocy w opiece nad pierwszym dzieckiem. To, że mogłaby pomagać się przy tym jej mama, jest najlepszym rozwiązaniem – mówi źródło "Daily Star Sunday". – Co więcej, Doria zawsze chciała się tym zajmować. Już teraz specjalizuje się w jodze dla ciężarnych. Wie wiele o karmieniu piersią, o opiece nad noworodkiem, o udzielaniu pierwszej pomocy. Kurs, na który się zdecydowała, dodatkowo uczy ją, jak układać dzieci do snu i radzić sobie z nieprzespanymi nocami u maluchów, może się też doszkolić w tym, jak młode mamy mogą szybciej wrócić do pełnego zdrowia – czytamy.
Plotki się mnożą i pewnie dalej będą pojawiać się kolejne. Zdaniem innych informatorów przejawiających się w kolorowych magazynach Harry i Meghan nie przykładają uwagi do doniesień mediów na temat rzekomej ciąży. – Meghan wie, że wszystko, co teraz na siebie założy, będzie analizowane pod kątem ciąży. Każdy będzie doszukiwał się jakichś wskazówek. Już zaczyna się do tego przyzwyczajać – mówi osoba z otoczenia księżnej w ekskluzywnym materiale dla "Hollywood life". I dodaje: - Meghan i Harry naprawdę chcieliby mieć kilkoro dzieci; małą, kochającą rodzinę. Mają nadzieję, że ich marzenie wkrótce się spełni.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.