Córka Brylewskiego spotykała się z Tymonem Tymańskim. Ona miała 15 lat, on 33
Robert Brylewski był nie tylko wspaniałym muzykiem, ale też ojcem. Jego relacje z córką nie należały do najłatwiejszych, ale zawsze podkreślał, jak bardzo ją kocha. Po latach przeszedł z córką trudną próbę - oboje walczyli o życie jej córki.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Sara Brylewska ma obecnie 32 lata i poszła w ślady znanego ojca. Być może do rozwijania pasji muzycznej zachęcił ją też wieloletni partner, Tymon Tymański. Ich relacja była ogromnym skandalem. Po pierwsze Tymański był przyjacielem Roberta Brylewskiego, współtworzyli zespół The Users. Po drugie różnica wieku między Sarą a Tymonem wynosiła 18 lat. Dodatkowo Brylewska miała zaledwie 15 lat, kiedy zaczęła spotykać się z artystą. On zaś 33.
To oczywiście nie spodobało się Robertowi Brylewskiemu, który podobno ciężko zniósł informację o tym, z kim związała się jego córka. Przez to jego relacje z Sarą były bardziej napięte.
- O, na pewno był to dla mnie przyśpieszony kurs dojrzewania. Pamiętam, że kiedy go poznałam i zaczęłam spotykać się z jego znajomymi, muzykami trójmiejskimi, taką większą, fajną ekipą punkrockowców, pierwszy raz w życiu poczułam, że to świat, którego szukałam, i ludzie, którzy wyznają te same wartości co ja. Podobnie czują i myślą. Zrozumiałam, że z nimi mogłabym działać - mówiła Brylewska o relacji z Tymańskim w magazynie "Monitor".
Sara i Tymon pracowali nad wspólnym repertuarem. Ostatecznie ich aranżacje nie ujrzały światła dziennego. Natomiast na płycie Tymańskiego z 2007 r. gościnnie wystąpiły obie córki Roberta, Sara i Ewa.
Ostatecznie Sara i Tymon rozstali się po 8 latach.
- Zaczęliśmy ze sobą chodzić, kiedy miała prawie 15 lat. Był taki czas, że chodziłem na zebrania szkolne. Tak bywało, że musiałem się przedstawiać jako tata, ale wiesz wziąłem na klatę odpowiedzialność. Nigdy nie miałem skłonności, które kazały mi się interesować dziewczynami poniżej 15. roku życia. Na pewno można to złożyć na karb mojej życiowej niedojrzałości - wspominał muzyk u Wojewódzkiego.
Po rozstaniu z Sarą Brylewską artysta udzielił szczerego wywiadu w "Gali". W rozmowie z dziennikarką Tymański "usprawiedliwiał" swoją relację z córką kolegi przykładem z historii.
- Wielki hetman koronny Stanisław Koniecpolski w wieku 55 lat zakochał się w 16-letniej Zofii Opalińskiej i wziął z nią ślub - mówił.
ZOBACZ TAKŻE: Tymański: "Mój tata był ciężko chory, gdy wyjeżdżałem. Bałem się, że go już nie zobaczę"
Tymański ujawnił też kulisy rozstania. Przyznał, że to Sara zadecydowała o odejściu, a on starał się uratować ich relację.
- Moja dziewczyna przestała mnie kochać. Przestałem być dla niej partnerem. Stałem się tylko opiekunem i pseudoojcem. Nie złożymy ciała z trupa. Podobnie nie da się zanalizować przyczyny rozpadu miłości. Mogę tylko powiedzieć, że ja do końca kochałem. Niestety, przez ostatni rok bardzo odeszliśmy od siebie. Sara podjęła decyzję o rozstaniu. Ja wierzyłem, że jeszcze się uda. Musiałem zadusić tę miłość. Oddać ją na złom. Wraz z rozstaniem z Sarą skończył się dla mnie młodzieńczy idealizm i romantyzm.
Tymon Tymański powiedział również, że raczej nie będą przyjaźnili się po rozstaniu, ponieważ Sara go zdradzała. Brylewska i jej ojciec tak naprawdę nigdy nie skomentowali gorzkiego wywiadu wokalisty.
Obecnie Sara Brylewska jest mamą 7-letniej Rozalii. Młoda wokalistka i jej słynny ojciec niestety musieli przejść trudne chwile. Dziecko urodziło się bez lewej komory serca. Aby mogło dojść do poważnej operacji, potrzebna była ogromna suma pieniędzy. W internecie zorganizowano zbiórki, które wspierali znani koledzy Brylewskiego. Operacja przebiegła pomyślnie. Potem pojawiły się jednak kolejne problemy - Rozalka doznała udaru lewej półkuli mózgu. Przez 1,5 miesiąca dziewczynka była podłączona do respiratora. W ten sposób podtrzymywano ją przy życiu. Potrzebna była kolejna kosztowna operacja i znowu z pomocą przyszli fani i koledzy ze sceny.
Z kolei Tymon Tymański znalazł ukojenie w ramionach dużo młodszej Marii Bros. Zakochanych dzieli 19 lat różnicy, doczekali się dwójki dzieci - syna Teo i córki Luny.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Ostatecznie stosunki Tymona i Roberta Brylewskiego znacznie się poprawiły. Panowie nawet koncertowali razem w 2017 r. Tymański nie utrzymuje kontaktu z Sarą.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.