Harry wciągnął ją w narkotykową historię. Jest komentarz Courteney Cox
W swojej autobiografii Harry wspomniał o balandze u Courteney Cox. W ofercie konsumpcyjnej był nie tylko alkohol, ale także grzyby halucynogenne. Aktorka postanowiła wreszcie odnieść się do tych rewelacji.
Książę Harry w książce "Ten drugi" opisał z pikantnymi szczegółami imprezę w domu gwiazdy "Przyjaciół". Jest wielkim fanem tego serialu i podkochiwał się w Courteney Cox, ale kiedy w końcu ją poznał, był zupełnie onieśmielony. Dla kurażu zwiększył dawkę tequili, a buszując w lodówce gospodyni, uraczył się też czekoladkami z wywołującymi halucynacje grzybami. Harry wspomina, że najzabawniejsze wizje przeżył w toalecie ze szczerzącymi się do niego koszem na śmieci i muszlą klozetową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Courteney Cox i Ed Sheeran w tańcu z "Przyjaciół" (2021)
W ostatnim wywiadzie dla "Variety" Cox przyznała, że gościła u siebie księcia.
- Spędził u mnie dwa, trzy dni. To bardzo miły facet, chociaż nie znam zbyt dobrze. Nie widzieliśmy się od tamtego czasu, tzn. byliśmy jeszcze potem na jakimś wspólnym przyjęciu, ale on był zajęty rozmową i nawet nie zdążyłam powiedzieć mu "cześć" - wspomina serialowa Monica.
Aktorka przyznała, że nie czytała jeszcze autobiografii Harry'ego, ale ponieważ doszły do niej słuchy o "czekoladowej" aferze, to postanowiła ją skomentować .
- Nic mi nie wiadomo, że na imprezie u mnie były grzyby. Ja na pewno nikogo nie częstowałam - stwierdziła Courteney Cox.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.